To się nie dzieje. Piątek obserwowany przez Juventus!

    Dzisiejsze wydanie La Gazzetta dello Sport informuje, że Juventus interesuje się sprowadzeniem z Genoi Krzysztofa Piątka!

    Ostatnimi czasy bardzo modne jest nazwisko Krzysztofa Piątka. Przebojem wdarł się do włoskiej ekstraklasy, strzelając sześć bramek w pięciu spotkaniach Serie A. Włoscy dziennikarze pieją z zachwytów nad Polakiem, jednak nie ma się czemu dziwić – takiego startu w Genoi nie miał nikt. Już teraz napastnika obserwują wielkie firmy takie jak FC Barcelona, Bayern Monachium oraz Borussia Dortmund. Do tego zacnego grona dołączyła kolejna ekipa – Juventus FC!

    Przynajmniej tak twierdzi La Gazzetta dello Sport. Giuseppe Marotta, dyrektor generalny Starej Damy, chce uprzedzić takie kluby jak Milan czy Inter w walce o piłkarza. Dziennik informuje, że za jednokrotnego reprezentanta Polski w tym momencie trzeba zapłacić 20 milionów euro. Ta informacja znalazła się na pierwszej stronie mediolańskiego dziennika. Co więcej, transfer ten możliwy jest nawet w styczniu, a napastnik rozgrywki dokończyłby w Genoi. To nie pierwszy Polak, którym interesuje się Juventus. Jakiś czas temu dużo mówiło się na temat obserwowania przez Turyńczyków Dawida Kownackiego.

    źródło: La Gazzetta dello Sport

    fot. pressfocus

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Proszę wpisać swój komentarz!
    Proszę podać swoje imię tutaj

    Zobacz również

    Real chce lidera PSG! Na stole mają wylądować ogromne pieniądze

    Real pod wodzę Xabiego Alonso wciąż jest w trakcie...

    Hiszpańskie media stają po stronie Lewandowskiego!

    Na obecną chwile przedłużenie umowy przez FC Barcelonę z...

    Sławomir Peszko o wyborze nowego trenera Wieczystej

    Kazimierz Moskal został przedstawiony jako nowy szkoleniowiec ekipy Wieczystej...

    Wieczysta wybrała trenera! Znane nazwisko

    Wieczysta Kraków w ostatnim czasie stanowi synonim braku cierpliwości....

    To już pewne. UEFA dała zielone światło FC Barcelonie!

    Sprawa powrotu Dumy Katalonii na Spotify Camp Nou przeciągała...

    Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.