Stal Mielec gra rewelacyjnie w obecnej kampanii PKO BP Ekstraklasy. Jerzemu Chwałkowi z „Super Expressu” wywiadu udzielił trener tego klubu, Adam Majewski, i powiedział kilka słów na temat wyników swojej drużyny.
Stal Mielec znajduje się obecnie na drugim miejscu w tabeli PKO BP Ekstraklasy i ma na swoim koncie dziesięć punktów. Podopieczni Adama Majewskiego grają bardzo dobrze i zdobywają oczka. Adam Majewski powiedział, że to wszystko dzięki ciężkiej pracy. Jego zdaniem wygrana w pierwszej kolejce z Lechem Poznań dała zespołowi dużo pewności siebie.
– Codzienna ciężka praca przynosi efekty, ale sam jestem pod wrażeniem jak nowi zawodnicy szybko załapują to, co mamy robić i jak chcemy grać. Cały sztab im w tym pomaga, a ja być może nauczyłem się szybkiej adaptacji piłkarzy w poprzednich klubach, gdzie sytuacja była podobna do tej, jaką mam od początku w Stali. Piłkarze stąd często odchodzą i przychodzą – powiedział Adam Majewski w rozmowie z Jerzym Chwałkiem z „Super Expressu”.
– Wiadomo, że zwycięstwo z mistrzem Polski odniesione na wyjeździe i to w dobrym stylu pomaga w budowaniu atmosfery i podniesienia wiary. To stanowi klucz w naszym zespole, bo nie mamy głośnych nazwisk i gwiazd, ale my gwiazd nie szukamy, ale odpowiednich ludzi do kolektywu – dodał szkoleniowiec Stali Mielec.
Jak wygląda budowanie składu w Stali Mielec? – Dobieramy pod określony sposób gry, i co najważniejsze – odpowiednio do naszego budżetu, który jest najniższy w lidze. Czyli kryterium jest takie, żeby klubu nie zadłużyć i pozyskać piłkarzy za jak najmniejsze pieniądze. Kierujemy się ich umiejętnościami, charakterem i podejściem do pracy. Udało się stworzyć fajną grupę, która lubi ze sobą przebywać, trenuje ze 100 procentowym zaangażowaniem i nie jest zmanierowana – przyznał.
Przed sezonem wiele osób twierdziło, że Stal Mielec spadnie z PKO BP Ekstraklasy. – To jest normalne w świecie piłkarskim, bo takimi sondami i typowaniami żyją kibice. Normalne jest też, że ktoś jest faworytem, a ktoś inny outsiderem. Patrząc na fakty merytoryczne i finansowe, to nie dziwię się, że większość widzi w Stali pierwszego kandydata do spadku. Ale gdybym myślał w ten sposób, tu już przed sezonem powinienem się poddać, a ja lubię wyzwania. Całe moje życie piłkarskie i trenerskie, to ciągła walka. Przed rokiem podjęliśmy wspólnie z klubem ryzyko i opłaciło się, bo utrzymaliśmy się w lidze. Teraz będzie trochę łatwiej, bo zawodnicy są zahartowani. Poza tym podjęliśmy radykalną decyzję o odejściu wielu piłkarzy po to, żeby zbudować trzon drużyny i żeby nie było tak, że co roku będziemy musieli wymieniać po 15 zawodników – skomentował.
W 6. kolejce Stal Mielec rozegra swój mecz na wyjeździe. Przeciwnikiem drużyny Adama Majewskiego będzie Piast Gliwice. Starcie odbędzie się 21 sierpnia.
Źródło: Sport.se.pl