Wypowiedzi trenerów po spotkaniu Lecha Gdańsk – Lech Poznań.
W 29. kolejce Lotto Ekstraklasy Lechia Gdańsk pokonała na własnym stadionie Lecha Poznań 1:0. Na listę strzelców wpisał się już w 10. minucie Artur Sobiech. Warto dodać, że po bramce Sobiecha bardzo dobrą sytuację miał Michał Mak, jednak ostatecznie trafił w słupek. Zespół z Gdańska pokazywał się w tym meczu dużo lepiej niż Kolejorz, ale wynik nie uległ zmianie.
Lechia umocniła się na pozycji lidera i ma na swoim koncie 60 punktów. Na drugim miejscu w dalszym ciągu znajduje się Legią Warszawa (obecnie 54 punkty), która dzisiaj rozegra swoje spotkanie na wyjeździe z Górnikiem Zabrze.
>>> CZYTAJ NA FOOTBAR: KATARCZYCY KUPIĄ MILAN?!
Zobaczymy, co mieli do powiedzenia po zakończeniu spotkania trenerzy obu zespołów.
Piotr Stokowiec:
– Myślę, że ten mecz nie wyglądał najgorzej, jeżeli chodzi o organizację gry, a szczególnie tej ofensywnej. Jednak najważniejsze są trzy punkty i kolejne zero z tyłu. Jestem zadowolony z tego, bo chcieliśmy dzisiaj przejąć kontrolę nad meczem grając w piłkę. Trzeba przyznać, ze Lecha nie można traktować jako zespołu skazywanego na pożarcie i jest on przez nas szanowany, bo wiemy jaki w nim jest potencjał. Uważam, że goście zagrali bardzo dobry mecz, ale my swoją konsekwencją potrafiliśmy go wygrać i stworzyć sobie kilka sytuacji. Byliśmy świadkami ciekawego widowiska, takiego które powinno zachęcać kibiców do przychodzenia na stadion.
Dariusz Żuraw:
– Gratuluję Lechii zwycięstwa i zdobycia trzech punktów, ponieważ była dzisiaj zespołem o jedną bramkę lepszym. Były różne momenty w tym meczu. Raz Lechia miała inicjatywę, raz my. Myślę, że w drugiej połowie próbowaliśmy i robiliśmy wszystko co było w naszej mocy. Niestety zabrakło nam trochę argumentów, żeby dzisiaj zdobyć tę jedną bramkę. Trzeba powiedzieć, że Lechia broniła się bardzo dobrze i skutecznie odbijała nasze ataki. Dlatego spotkanie zakończyło się naszą porażką. Myślę, ze mój zespół dał z siebie tyle ile mógł. Próbowaliśmy do samego końca, ale tak jak wspomniałem zabrakło argumentów do wywiezienia punktów.
Źródło: Lech Poznań
fot: pressfocus