Wiadomo, kiedy zadebiutuje Batshuayi!

    To będzie powrót Petera Stogera do swojego dawnego miejsca pracy, ale to nie jedyny powód, dla którego mecz pomiędzy Borussią a Kolonią (piątek, 20.30) będzie pod specjalną obserwacją i szczególną uwagą. Zespół „żółto-czarnych” po raz pierwszy zagra bez sprzedanego do Arsenalu, Pierre-Emiericka Aubameyanga. Jego następca Michy Batshuayi jest gotowy i od razu chce zacząć śrubować swój rekord bramkowy w BVB.

    Ostatnie tygodnie były bardzo gorące w Dortmundzie. Odeszło trzech kluczowych zawodników (Pierre-Emerick Aubameyang, Marc Bartra, Neven Subotic), a w ich miejsce ściągnięto głównie młodych zawodników (Michy Batshuayi, Sergio Gomez, Manuel Akanji). Do tego słaba ostatnio postawa, zawodników Stoegera, nie napawają działaczy, kibiców do optymizmu.

     

    „Cieszę się, że okres transferowy się zakończył, w klubie teraz będzie trochę spokojniej”. –Mówił Austriak, który odniósł się również do zmiany barw klubowych przez Aubameyanga, oraz sprowadzeniu w jego miejsce Belga. „Auba to doskonały piłkarz bez dwóch zdań, który dalej będzie się rozwijał. Mam teraz w zespole młodego i głodnego zawodnika, który w najbliższym czasie, będzie musiał udowodnić swoją przydatność dla tego zespołu i wywalczyć miejsce w drużynie narodowej na Mistrzostwa Świata”.

    Stoger powraca na Rhein Energie Stadion.

    Jego zespół musi w piątek udowodnić, że zespół wraca na właściwe tory. Trener BVB przyznaje, że nie skupia się zbytnio na zespole Kolonii, tylko na własnej drużynie „Dbam jedynie o to, w jaki sposób przygotowujemy się do meczu i co zrobić, by wywieźć z Koeln, komplet punktów co jest na tym etapie sezonu bardzo ważne, bo da nam mnóstwo spokoju po ostatnich burzliwych tygodniach”.

     

    Batshuayi wskoczy od razu, co z Akanji?

    Niemal pewne jest to, że 24-latek, wybiegnie na boisko w Kolonii od pierwszych minut. „Batshuayi zostanie szybko zaprezentowany w pierwszym składzie, jest częścią zespołu. Czy zagra od samego początku? Jeszcze nie wiem, okaże się przed samym spotkaniem” – mówił Stoger. Zupełnie inna sytuacja ma miejsce w przypadku Manuela Akanjiego, ten środkowy obrońca, będzie miał sporo problemów, by wywalczyć miejsce w pierwszym składzie. Sokratis i Toprak prezentują ostatnimi czasy, równą i dobrą formę, więc decyzja Stogera o sprowadzaniu Akanjiego jest dziwna.

    Trener BVB wyjaśnia różnicę między swoimi nowymi nabytkami w następujący sposób „Napastnicy są zwykle łatwiejsi do rozmieszczenia niż obrońcy. Ci faceci są po to, by zdobywać gole, co jest najtrudniejszą pracą na boisku, ale jeśli potrafią to robić, zwykle osiągają sukces w każdym klubie, w którym występują. Jeżeli chodzi o obrońców, trudniej jest ich wyciągnąć, jeżeli są już zgrani. Sprowadzanie Akanjiego daje nam możliwość rotacji zespole, co stanowi dla mnie na ten moment „luksusowy problem”. – zakończył Austriak.

     

    Łukasz Łapiński

    źródło: Kicker

    fot. pressfocus

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Proszę wpisać swój komentarz!
    Proszę podać swoje imię tutaj

    Zobacz również

    Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.