O piłce z przekąsem…czyli jak co (nie)środę Paweł Sepioło #23

    Nie sposób nie wykorzystać okazji, że akurat dzisiaj przypada elektryzujący piłkarski świat – Deadline Day – czyli ostatni dzień okna transferowego. Posługując się terminologią z bajki o Kubusiu Puchatku, moglibyśmy powiedzieć: „To, co tygrysy lubią najbardziej”. Często najciekawsze transferowe doniesienia rozstrzygają się na godziny przed północą, jednak na tę chwilę z czystym sumieniem można stwierdzić, że te wyjątkowe transakcje z udziałem gwiazd futbolu już się dokonały. Były bowiem momenty, które potrafiły wybudzić nawet z najtwardszego zimowego snu. Najbardziej smakowite kąski poniżej.

    [Tekst napisany 31.01.2018] 

    1. Philippe Coutinho -> FC Barcelona

    Tego się spodziewaliśmy już podczas letniego okna transferowego. Brazylijczyka ciągnęło do stolicy Katalonii jak kilkulatka do budki z watą cukrową. W decydującej fazie negocjacji był nawet zdolny do poświęcenia własnej premii, aby tylko jego przeprowadzka do Hiszpanii stała się faktem. Jak wiele może znaczyć dla Barcelony o tym przekonamy się najprawdopodobniej dopiero w następnym sezonie, gdyż aktualnie będzie odchorowywał zakaz występów w rozgrywkach Ligi Mistrzów. Po szerszy komentarz odsyłam Was do artykułu #21: https://footbar.info/glowne/2453,o-pilce-z-przekasem-czyli-jak-co-srode-pawel-sepiolo-21

     

    1. Alexis Sánchez -> Manchester United

    Mało jest graczy, który w tak znaczący sposób wpływają na grę całej drużyny. Dokładnie tak było z Alexisem w Arsenalu, na którego teraz patrzy z góry, bo Manchester zajmuje aktualnie 2. miejsce w tabeli ligi angielskiej, przy szóstej lokacie londyńczyków. Czy to był dla niego dobry ruch? Z pewnością! Nie ma co rozpisywać się o wynagrodzeniu, ale czysto sportowo zyskuje zarówno w rozwoju osobistych umiejętności, jak i aspiracji całej drużyny. „Czerwone Diabły” są nie tylko na czele peletonu pościgowego za sąsiadami z City, ale także walczą o realny tryumf w Champions League. Ofensywa składająca się od teraz z: Sáncheza, Rashforda, Martiala, czy Lukaku – musi robić wrażenie na rywalach!

     

    1. Pierre-Emerick Aubameyang -> Arsenal Londyn

    Gabończyk doczekał się wyprowadzki z Dortmundu. Już bardziej nie mógł przekonać do tego działaczy, bo limit wykroczeń dawno zostawił w tyle, przekraczając kolejne granice niesubordynacji. Nieco wcześniej drogę przetarł mu były kolega z Borussi, o której za chwilę. Popularny „Auba” ma stanowić ciekawą i potrzebną alternatywę dla Alexandre Lazazette’a, który bardziej niż szybkością, imponuje siłą i instynktem strzeleckim.

     

    1. Henrikh Mkhitaryan -> Arsenal Londyn

    Cichy, pokorny, ale czasem zbyt spokojny. Nawet nie próbował protestować, gdy nagle władze United ubrały go w buty i strój Arsenalu Londyn. Tak bowiem trzeba nazwać wymianę z jego udziałem, gdy na Old Trafford czekali tylko na pojawienie się Alexisa Sáncheza. Trafia do klubu, który rolę ofensywnego pomocnika powierza Özil’owi, Wilshere’owi, Cazorli, czy Ramsey’owi. Konkurencja jest spora, a więc wielkie wyzwanie przed Ormianinem. Wydaje się jednak, że jeszcze nie powiedział on ostatniego słowa i tak łatwo nie pozwoli na przypięcie mu łatki „odrzutka” z Manxhesteru.

     

    1. Virgil van Dijk -> Liverpool F.C.

    Z kronikarskiego obowiązku „wrzuciłem” Virgila na tę listę. Oczywiście, najdroższy obrońca w historii Premier League, niezbędne ogniwo w układance Kloppa, młody, perspektywiczny zawodnik, wiele by mówić. Cóż, jak na razie nie przekonuje swoją grą, choć nie miał zbyt wiele okazji, aby się pokazać. Co prawda zanotował bramkę w debiucie, jednak ostatnio Liverpool uległ dwa razy dając sobie wbić po trzy gole. Z tego co kojarzę, „The Reds” chcieli chyba kupić obrońcę, a nie napastnika. Nieprawdaż?

     

    1. Diego Costa -> Atlético Madryt

    Costa wraca na stare śmieci i robi to w znakomitym stylu. Nie chodzi tu tylko o statystyki, ale także zaangażowanie i pracę dla całego zespołu. Diego Simeone chwali go nieprzerwanie, a więc można już zaliczyć ten transfer do udanych.

     

    1. Lucas Moura -> Tottenham Londyn

    Moim zdaniem, bardzo niedoceniony w PSG piłkarz. W przypływie gotówki sztab kompletnie o nim zapomniał, sprowadzając nowe lepsze „produkty”. Mam nadzieję, że w Londynie odbuduje swoją formę i pokaże swoją wartość, a już najlepiej w bezpośrednim starciu z byłym pracodawcą.

     

    1. Sandro Ramirez -> Sevilla FC (wypożyczenie)

    Młody Hiszpan, który wraca do ojczyzny na tarczy. Nie sprostał oczekiwaniom włodarzy „The Toffies”, a szkoda. Zapowiadało się, że będzie na Wyspach nową wschodzącą gwiazdą. Dobrze jednak, że trafia do stolicy Andaluzji, bo tam pod wodzą Montelli zespół się wzmacnia i aktualnie płynie na fali wznoszącej.

     

    1. Theo Walcott -> Everton Liverpool

    Niegdyś przymierzany na następcę Thierry’ego Henry. Jedyne podobieństwo jakie udało się anglikowi osiągnąć to ten sam numer na koszulce. Dziś przechodzi do drużyny z aspiracjami na europejskie puchary, ale na razie czysto teoretycznie, bo Everton zajmuje odległe 9. miejsce. Theo ma więc pole do popisu i oby stworzył udany duet z Wayne’m Rooney’em.

     

    1. Aymeric Laporte -> Manchester City

    Laporte chyba sam nie wierzy co dokładnie się dzieje w jego karierze w przeciągu ostatnich tygodni. Najpierw zainteresowanie Manchesteru City, a potem niebotyczna kwota 65 mln EURO wyłożona na stół, przesądzająca o definitywnym transferze. Niesamowity awans sportowy dla tego 23-letniego Francuza. Zobaczymy jak sobie poradzi z fizycznym futbolem na angielskich boiskach. Czas pokaże.

     

    Warto zapamiętać, że tej zimy miały miejsce jeszcze takie transakcje, jak:

    • Rafinha -> Inter Mediolan
    • Daniel Sturridge -> West Bromwich Albion (wypożyczenie)
    • Pietro Pellegri -> AS Monaco

    Mogą to być ciekawe posunięcia powyższych klubów. O wartości tych decyzji będziemy mogli się przekonać już niebawem. Czy Inter powalczy o rozgrywki europejskie? A z kolei WBA Krychowiaka utrzyma spokojny byt w najwyższej klasie rozgrywkowej? Tylko w przypadku drużyny z Księstwa temat wydaje się być rozwojowy na przestrzeni kilku lat.

     

    Kolejne doniesienia są jeszcze w trakcie finalizacji, ale z dużą dozą prawdopodobieństwa szykują się dwa duże posunięcia:

     

    • Olivier Giround -> Chesea F.C.
    • Michy Batshuayi -> Borussia Dortmund (wypożyczenie)

     

    Transakcja wiązana, gdyż pozyskanie Francuza przez Chelsea pozwoli na wypuszczenie Belga do Borussi. Cały czas trwa tasowanie talii kart przez europejskie kluby. Czy do godziny 0:00 damy się jeszcze czymś zaskoczyć? Zawsze pozostaje niezawodny w takich sytuacjach „Grosik”. Skoro zdaniem Bogdana Wenty kilkanaście sekund to dużo czasu, co dopiero kilka godzin. Szczególnie, gdy w grę wchodzą pieniądze liczone w milionach.

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Proszę wpisać swój komentarz!
    Proszę podać swoje imię tutaj

    Zobacz również

    Wiemy gdzie Polska rozegra półfinałowy baraż!

    Polska reprezentacja zakończyła fazę grupową eliminacji do Mistrzostw Świata...

    Legia dokonuje zmiany w kadrze na europejskie puchary!

    Legia już w czwartek zmierzy się ze Spartą Praga...

    Liverpool prowadzi rozmowy w sprawie Antoinea Semenyo — klauzula wykupu około 70 mln euro

    Liverpool podejmuje poważne kroki, aby pozyskać skrzydłowego Bournemouth Antoinea...

    Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.