Zapraszamy do przeczytania wywiadu z wielokrotnym mistrzem Polski w FIFA – Miłoszem "milosz93" Bogdanowskim!
Maciek Łanczkowski: Jak zaczęła się Twoja przygoda z FIFĄ? Jak ‘wybiłeś’ się na profesjonalną scenę?
Miłosz Bogdanowski: Zacząłem grać online w Fifa 11 na Xbox 360 i po pewnym czasie zobaczyłem, że całkiem dobrze mi idzie. Wygrywałem większość spotkań. Gdy usłyszałem w FIFA 12 o turnieju LiveLeague od MIcrosoftu o 3000 złotych to postanowiłem w nim zagrać i wygrałem. Żałuje ze wtedy nie wiedziałem o istnieniu sceny Fify i o licznych turniejach. Tak naprawdę na scenie na poważnie zaistniałem dopiero po moim drugim Mistrzostwie Polski , które zdobyłem w Fifie 15. Rok później dołączyłem do Alsen Team i myślę, że od tamtego momentu mogę nazywać siebie profesjonalnym graczem.
Jak prezentuje się polska scena e-sportowa w FIFA? Jak ją oceniasz?
Ostatnio miała lekki przestój, między innymi przez to, że polski oddział EA Sports blokuje turnieje FIFA, czego kompletnie nie mogę zrozumieć. Jednak mimo to ostatnim czasem mamy kilka fajnych turniejów. Na przykład Legia Cup czy aktualnie Playstation League. Wydaje mi się, że wszystko idzie w dobrym kierunku i mam nadzieje, że FIFA 18 będzie w Polsce "głośna" i zobaczymy wiele turniejów.
Uważasz, że wszystkie zespoły w polskiej lidze zainwestują w e-sport?
Mam taką nadzieję. Krążą plotki, iż w nowym sezonie zobaczymy E-Ekstraklase czyli e-sportowy odpowiednik polskiej Ekstraklasy. Liczę na to, że ten projekt wypali i że wezmę udział w takich rozgrywkach.
Prywatnie jakiej drużynie kibicujesz?
Tak jak już mówiłem w wielu wywiadach, jest to FC Barcelona, kibicuję im już od czasów Rivaldo, ostatnie lata były wspaniałe dla tego klubu.
Jakie masz przeczucia na temat zbliżającego się okna transferowego?
Myślę , że może być ciekawie, ze względu na ostatnie wiadomości dotyczące Ronaldo. Bardzo jestem ciekaw jak rozwinie się kwestia jego odejścia z Madrytu. Jeśli chodzi o Barcelonę, tam z kolei na pewno trzeba wzmocnić środek pola, który w ostatnim sezonie nie funkcjonował zbyt dobrze. Liczę na jakieś duże nazwisko, aczkolwiek sam nie mam żadnych typów, ani odpowiedniego kandydata.
Ostatnie pytanie – co radzisz młodym adeptom e-sportowym, którzy również chcą osiągać sukcesy do Twoich?
Tak naprawdę nie wiem co tutaj mogę radzić. Wydaje mi się, że w e-sporcie w dużej mierze ważny jest talent, tak przynajmniej uważam na swoim przykładzie gdzie tak naprawdę nigdy nie skupiałem się na jakichś specjalnych treningach, po prostu grałem i stąd wzięły się moje sukcesy. Także podsumowując, jeśli komuś nie idzie zbyt dobrze, to raczej nie warto tracić czas na e-sport, lepiej grać dla zabawy. Jednak jeśli ktoś czuje, że jego umiejętności są wysokie, niech się nie poddaje i próbuję swoich sił w różnych turniejach organizowanych online, czy też offline. Jest to najlepsze miejsce do zweryfikowania swoich umiejętności. Ważne również, aby cały czas czerpali radość z gry, radość z wygrywania oraz uczyli się na każdej ewentualnej porażce.
Obserwuj Miłosza na jego Fanpage! LINK!