Arkadiusz Milik zabrał głos w sprawie swojej przyszłości. Reprezentant Polski powiedział, z jakim klubem chce zagrać w Lidze Mistrzów.
Milik obecnie jest zawodnikiem Olympique Marsylia. Na Stade Velodrome środkowy napastnik trafił 21 stycznia 2021 roku na zasadzie wypożyczenia z włoskiego Napoli do 30 czerwca tego roku z opcją obowiązkowego wykupu. Według informacji portalu „Transfermarkt” zespół Ligue 1 będzie musiał zapłacić ekipie Spod Wezuwiusza około 17 milionów euro za transfer definitywny.
Wiele się ostatnio mówiło, że Milik nie dogaduje się z trenerem Jorge Sampaolim i w letnim okienku transferowym może zmienić pracodawcę. Okazuje się, że polski zawodnik nie zamierza zmieniać klubu. W rozmowie z magazynem „Onze Mondial” urodzony w Tychach piłkarz powiedział, że chciałby zagrać z Olympique Marsylia w Lidze Mistrzów.
– Kiedy przyszedłem do Marsylii, miałem dobre zdanie o tym klubie. Szybko chciałem pokazać swoje umiejętności i być dobrym elementem dla tego zespołu – przyznał Milik w rozmowie z „Onze Mondial”, cytowany przez „kenyannews.co.ke”.
– Marsylia dąży do Ligi Mistrzów i jest klubem, który zawsze powinien grać w tych rozgrywkach. To jest nasz cel na ten sezon. Nie mogę powiedzieć, że jesteśmy blisko jego osiągnięcia, ale tego właśnie chcemy. To najlepszy turniej na świecie i żeby wziąć w nim udział, trzeba na to zapracować na boisku. Chcę grać w Lidze Mistrzów z OM – dodał.
Olympique Marsylia ma duże szanse, aby zagrać w Lidze Mistrzów w kolejnej kampanii. Aktualnie „Les Phocéens” znajdują się na drugim miejscu w tabeli francuskiej ekstraklasy z dorobkiem 56 punktów na koncie. Na pierwszej pozycji jest Paris Saint-Germain. Paryżanie mają 68 oczek.
W tym sezonie Milik ma bardzo dobre statystki. Reprezentant Polski rozegrał 31 spotkań we wszystkich rozgrywkach, strzelił 20 bramek i zanotował 1 asystę.
W ostatnim czasie były gracz m.in. Górnika Zabrze był łączony m.in. z Juventusem Turyn, Torino czy też Tottenhamem Hotspur, ale wymienione zespoły będą musiały zrezygnować ze starań o polskiego snajpera, ponieważ on nie zamierza odchodzić z obecnego zespołu.
Źródło: Onze Mondial, kenyannews.co.ke