Waldemar Fornalik, Marko Poletanović i Damjan Bohar ocenili zwycięstwo Zagłębia Lubin z Radomiakiem Radom w poniedziałkowym meczu 23. kolejki PKO BP Ekstraklasy.
W 23. kolejce PKO BP Ekstraklasy Zagłębie Lubin grało na wyjeździe z Radomiakiem Radom. Nie był to dla „Miedziowych” łatwy mecz, ale ostatecznie wyszli z niego zwycięsko. W 33. minucie bramkę na wagę zwycięstwa zdobył Damian Bohar.
Zagłębie Lubin nie gra najgorzej w obecnej kampanii. Obecnie znajduje się na jedenastym miejscu w tabeli z dorobkiem 29 punktów na koncie. Początek sezonu nie był udany dla tej drużyny, ale po przyjściu Waldemara Fornalika zespół powoli wraca na właściwe tory i często wygrywa.
– Myślę, że zagraliśmy solidne spotkanie. Szczególnie w pierwszej połowie przeprowadziliśmy sporo groźnych akcji, a po jednej z nich rzut wolny zamieniliśmy na bramkę. Wcześniej świetna akcja począwszy od naszego bramkarza, skończywszy na uderzeniu Dawida Kurminowskiego, gdzie obrońcy wybili piłkę z linii bramkowej. Do tego dwa groźne strzały – myślę, że było tego naprawdę dużo, a gra nam się układała. Wiedzieliśmy, że Radomiak jest groźnym zespołem i staraliśmy się neutralizować ich atuty czyli dośrodkowania i bezpośrednią grę – powiedział Waldemar Fornalik po meczu z Radomiakiem Radom (1:0).
– Nasi stoperzy wygrywali dziś wiele pojedynków. Myślę, że za nami solidne spotkanie i zapracowaliśmy na to zwycięstwo. Z poczuciem dobrze wykonanej pracy i kompletem punktów wracamy do Lubina. Tak jak ciągle podkreślam, punkty są nam bardzo potrzebne w naszej sytuacji i przybliżają nas do celu jakim jest utrzymanie w Ekstraklasie. Gratuluję drużynie naprawdę dobrego meczu – dodał.
Komentarza udzielili też piłkarze Zagłębia Lubin – Damjan Bohar i Marko Poletanović. Bohar był strzelcem gola. Pięknie uderzył z rzutu wolnego i bramkarz rywali nie miał nic do gadania…
– Ten mecz był bardzo ciężki dla nas. Było dużo emocji, wiedzieliśmy, co nam da to zwycięstwo. Teraz mamy 29 punktów. Nie jest to jeszcze koniec. Musimy walczyć dalej. Dziękuję całej drużynie i kibicom, którzy byli na meczu – jedziemy dalej. Ta forma musi pozostać. Mamy pięć dni do kolejnego meczu. Trzeba odpocząć, zregenerować się i musimy podejść do meczu z Pogonią tak przygotowani, jak byliśmy do spotkania w Radomiu. Musimy ciągle zbierać te punkty i walczyć dalej. Był to bardzo dobry rzut wolny, jeszcze Mateusz Grzybek był w murze, który mógł trochę zmylić bramkarza gospodarzy. Jednak jak widać, decyzja o strzale była odpowiednia – powiedział Damiaj Bohar, strzelec bramki z Radomiakiem Radom.
– Trzy punkty, to najważniejsze. Ostatnie trzy mecze to komplet zwycięstw. Wiedzieliśmy, że musimy tutaj wygrać. Teraz każde spotkanie dla nas jest jak finał, musimy tak podchodzić do każdego pojedynku. Mamy trochę spokoju. Trudny mecz, dobry przeciwnik, ale na końcu możemy być zadowoleni. Bardzo boli mnie ta kartka, bo moim zdaniem nie było tam faulu, ale nie chcę mówić o pracy arbitra. Najważniejsze, że zwyciężyliśmy trzy mecze z rzędu. Starcie z Radomiakiem to już historia, patrzymy do przodu, bo przed nami ciężki pojedynek z Pogonią Szczecin. Trudne spotkanie przed nami. Pogoń to dobra drużyna, która ostatnio przegrała, ale my damy z siebie sto procent. Teraz jest bardzo dobra atmosfera i trzeba to wykorzystać – stwierdził Marko Poletanović.
Kilka słów dodał też Mariusz Lewandowski, który wziął udział w konferencji prasowej. Dla Radomiaka Radom była to pierwsza porażka w tym roku.
– Przede wszystkim pierwsza porażka w rundzie, która nas boli. W pierwszej połowie mieliśmy sporo problemów w środku boiska i tutaj całkowicie oddaliśmy gościom pole. Łukasz Łakomy miał być przez nas bliżej kryty, ale nie udało nam się to i przez to ewidentnie oddaliśmy środek pola. Po zmianach wyglądało to lepiej, ale nie wystarczyło, by strzelić bramkę i wyrównać. Porażka, która boli, ale to kubeł zimnej wody dla moich zawodników przed meczem derbowym. Już rozmawialiśmy w szatni, że to czasem się przydaje na rozbudzenie, bo w każdym meczu dajemy maksa i czeka nas bardzo ważne spotkanie w sobotę dla wszystkich związanych z naszym klubem – ocenił mecz Mariusz Lewandowski, trener Radomiaka.
Źródło: Zaglebie.com