Kilka dni temu Legia Warszawa poinformowała o tym, że Krzysztof Mączyński będzie zawodnikiem rezerw klubu.
Dopiero teraz szkoleniowiec Legii odniósł się do tej informacji. Jak się okazuje, degradacja ma powód czysto sportowy:
Krzysztof Mączyński jest profesjonalistą. Na jego pozycji mamy jednak aż pięciu zawodników. Cafu, Antolić i Martins są w tej chwili wyżej od niego w hierarchii i dodatkowo jest jeszcze Philipps. Trudno jest mi przy tylu piłkarzach znaleźć miejsca dla wszystkich. Taka liczba pomocników utrudniała mi zastosowanie pewnych schematów w treningach. Nie wykluczam jego powrotu do pierwszego zespołu, ale musi sobie zapracować na szansę. Zajęcia z drugim zespołem oraz regularna gra w trzeciej lidze pomogą Mączyńskiemu. To była trudna decyzja, ale musiałem ją podjąć. Krzysztof musi to zrozumieć. Na pewno go nie skreślamy go.
Ricardo Sa Pinto potwierdził też, że nie zobaczymy kilku zawodników w Legnicy:
Kilku piłkarzy nie jest gotowych do gry. Do Legnicy nie pojedzie Jarosław Niezgoda, Marko Vesović, Kasper Hämäläinen i Łukasz Turzyniecki.
źródło: Legia
fot. pressfocus