Selekcjoner reprezentacji Szwecji, Janne Anderson, zabrał głos w sprawie powołania Zlatana Ibrahimovicia na mistrzostwa świata do Rosji.
Wszystko wskazuje na to, że Zlatan Ibrahimović nie zagra na tegorocznych mistrzostwach świata. Przypomnijmy, że napastnik Los Angeles Galaxy zrezygnował z gry w reprezentacji tuż po nieudanym dla Szwedów Euro 2016. Wcześniej dla kadry zagrał w 116 spotkaniach, w których zdobył 62 bramki. W ostatnich miesiącach tuż po awansie Szwecji na mundial media spekulowały nad powrotem 36-latka do reprezentacji. Sam zawodnik też medialnie podgrzewał atmosferę twierdząc, że tylko od niego będzie zależało czy znajdzie się w kadrze na turniej. Co ciekawe, innego zdania jest Janne Anderson, który ostatecznie stwierdził, że nie widzi miejsca w składzie dla piłkarza.
Zlatan i kilku innych zawodników zdecydowało się zakończyć przygodę z kadrą po Mistrzostwach Europy we Francji i ja to respektuję. Nie będę odnosił się do medialnych spekulacji i tego, co mówi sam Zlatan. Odnoszę się do tego, co ustaliliśmy. Sprawa była postawiona jasno. W przypadku, gdy ktoś zmienia zdanie, możemy porozmawiać. Nikt się jednak ze mną nie kontaktował. Czy Zlatan jest w moich planach na mundial? Zdecydowanie nie. Nie ma w nich również innych graczy, którzy zrezygnowali z dalszej gry w reprezentacji. Uwzględniam tylko tych piłkarzy, którzy chcieli w niej występować.
Źródło: Fotbollskanalen.se
fot. pressfocus
