Już dziś o godzinie 20:45 sędzia Milorad Mazić rozpocznie finałowy mecz Ligi Mistrzów. Drużyny Realu Madryt i Liverpoolu zagrają dziś na Stadionie Olimpijskim w Kijowie.
Arena zmagań o puchar Ligi Mistrzów ma bogatą historię, a jej początki sięgają 1923 roku. Oznacza to, że Stadion Olimpiski już za kilka miesięcy obchodzić będzie 95. rocznicę powstania. W 1967 roku na arena mieściła nawet 100 tysięcy widzów. Rekord frekwencji padł 10 lat później podczas meczu Dynama Kijów z Bayernem Monachium. Mecz stołecznej drużyny z niemiecką ekipą przyciągnął wówczas 102 tysiące kibiców. Dziś finał obejrzy 70 tysięcy widzów.
Sprawdź: nowa koszulka The Reds na sezon 2018/19
W swojej historii obiekt gościł wielkie imprezy. W 1980 roku stadion przyjmował zespoły rywalizujące w ramach Letnich Igrzysk Olimpijskich, a w 2012 roku był współgospodarzem Mistrzostw Europy w piłce nożnej. W stolicy Ukrainy odbył się finał Euro 2012, w którym Hiszpania pokonała Włochów 4:0. Poza tym rozegrano tam trzy mecze grupy D (Ukraina – Szwecja 2:1, Szwecja – Anglia 2:3, Szwecja – Francja 2:0) oraz ćwierćfinał rozgrywek, w którym Włosi pokonali Anglików 4:0.
Największą modernizację stadion przeszedł w latach 2008-2011. W ramach niej obiekt wyposażony został w nowoczesny dach, który pomaga w organizacji pozapiłkarskich wydarzeń. Rozbudowano także strefy dla VIP-ów, dzięki czemu stadion spełnia wymogi UEFA do przeprowadzenia finału Ligi Mistrzów.
Mateusz Różycki
fot. pressfocus