Adam Buksa przed sezonem wykonał kolejny krok w swojej karierze i przeniósł się do Serie A, gdzie broni barw Udinese. Teraz ocenia jak gra mu się we włoskiej Ekstraklasie.
Do tej pory polak wystąpił w 15 spotkaniach Udinese w których zdobył 3 bramki. Widać więc, że początek nie jest dla niego wymarzony. Najważniejsze jest jednak to, że gra regularnie, bramki w końcu przyjdą. Buksa nie ukrywa jednak, że gra we Włoszech to duże wyzwanie: – „To zdecydowanie najtrudniejsza liga dla napastnika i to patrząc globalnie, nie tylko spośród tych, w których grałem. Wyzwania dla napastnika stoją na najwyższym poziomie. Potrzebuję jeszcze trochę czasu, żeby się przystosować”.
Polak nie łamie się jednak i wciąż skrzętnie pracuje pod wodzą dobrze znanego w PKO BP Ekstraklasie Kosty Runjaicia. Szkoleniowiec bardzo ceni sobie Polaka i do sprawy małej ilości bramek podchodzi ze spokojem, który bije również od Buksy. – „Same statystyki nie są najważniejsze, są na końcu tzw. piramidy. Jeśli będę dobrze wykonywał swoją rolę w trakcie meczów, spełniał wytyczne trenera, to gole będą naturalnym następstwem”
Obecnie Buksa przebywa na zgrupowaniu reprezentacji Polski. Nasza kadra podczas jej trwania zmierzy się z Holandią oraz Maltą walcząc o awans na Mistrzostwa Świata 2026.

Fanatyk sportów ekstremalnych, orientalnego żarcia i jednośladów. Swoją przygodę z dziennikarstwem rozpocząłem jeszcze przed studiami pracując w sekcji żużlowej Wybrzeża Gdańsk. Niedługo później hobby stało się pracą, pracą którą uwielbiam. Rodowity gdańszczanin z krwi i kości, który za nic nie myśli opuszczać swojego ciepłego gniazdka.


