Adam Nawałka wczoraj pożegnał się z Lechem Poznań. Póki co nie będzie wiązał się z nowym klubem, będzie alternatywną opcją na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski.
Czy Adama Nawałkę po raz kolejny zobaczymy w roli selekcjonera? To możliwe. Władze PZPN mają plan awaryjny na wypadek zwolnienia Jerzego Brzęczka. Reprezentacja pod okiem byłego trenera Wisły Płock zgarnęła już sześć punktów w trakcie eliminacji do Euro 2020, jednak styl w jakim je zdobyła pozostawia wiele do życzenia. Gra naszych zawodników nie powala i koncepcja wdrożona przez Brzęczka pozostawia wiele do życzenia. Jeżeli forma naszej reprezentacji będzie słabnąć, Adam Nawałka po raz kolejny ma przejąć stery w kadrze.
>>> CZYTAJ NA FOOTBAR: PREMIEROWY GOL ADRIANA MIERZEJEWSKIEGO [WIDEO]
Jeżeli dojdzie do możliwej rotacji selekcjonera, wraz z Nawałką wróci cały sztab szkoleniowy, z którym pracował za czasów prowadzenia kadry i Lecha Poznań. Bogdan Zając będzie asystentem selekcjonera, zaś Tomasz Iwan dyrektorem do spraw organizacyjnych.
Dodajmy, że to tylko plan awaryjny i żadna konkretna decyzja w tym aspekcie nie zapadła. Jerzy Brzęczek w dalszym ciągu jest selekcjonerem, jednak jeśli gra naszych zawodników nie ulegnie zmianie na lepsze, wdrożenie Adama Nawałki może być wielce prawdopodobne.
fot. pressfocus