Czesław Michniewicz po awansie na mundial. „Po meczu ucałowałem ziemię”.

    Selekcjoner reprezentacji Polski, Czesław Michniewicz, zabrał głos po awansie na mundial w Katarze.

    We wtorkowy wieczór reprezentacja Polski pokonała na Stadionie Śląskim w Chorzowie Szwecję 2:0. Bramki na wagę zwycięstwa strzelili Robert Lewandowski oraz Piotr Zieliński. Zawodnik Bayernu Monachium pewnie strzelił gola z rzutu karnego w 49. minucie. Zieliński natomiast wykorzystał błąd obrońcy rywali i technicznym strzałem nie dał żadnych szans bramkarzowi rywali. Szwecja atakowała na początku meczu, ale potem po stracie goli nie była w stanie odrobić strat. Nawet doświadczony Zlatan ibrahimović nie pomógł swojej drużynie.

    Po zakończeniu spotkania głos na konferencji prasowej zabrał opiekun naszej kadry narodowej, Czesław Michniewicz. 52-latek podziękował m.in. Cezaremu Kuleszy, a także ocenił cały mecz i wszystkie przygotowania.

    – Było bardzo dużo emocji, ranga spotkania, otoczka i to, że osiągnęliśmy cel udzieliły mi się i się wzruszyłem. To nie był tylko mój mecz kontra Szwecja. To cała Polska chciała to spotkanie wygrać. Napięcie rozkładało się na 38 mln Polaków. Powtarzałem zawodnicy, by skupili się na grze – powiedział Czesław Michniewicz.

    – Dziś wspólnie świętujemy i dziękuję prezesowi Cezaremu Kuleszy, że postawił na mnie. Dał mi szansę, a odwdzięczyłem się najlepiej, jak mogłem. Cieszę się, że w tak krótkim czasie udało się całemu sztabowi nawiązać dobry kontakt z zespołem – dodał.

    – Po meczu ucałowałem ziemię, bo musiałem pokonać dużo trudności, by od małego chłopca, przez studia, trochę kariery zawodniczej i trenerskiej, dotarłem do miejsca, w którym cała Polska nam kibicuje – mówił.

    – Setki godzin, dni i tygodni poświęciłem na samorozwój. By zrobić analizę, trzeba mieć wiedzę i najpierw należy ją zdobyć. To wyjazdy, staże i praca z reprezentacją Polski U–21, która bardzo dużo mi pomogła w rozwoju. Jestem optymistą i wbrew wielu ludziom udało mi się zbudować drużynę, która awansowała na mistrzostwa świata – przyznał.

    – Jeśli chodzi o mecz, to był trudny moment i zgubiliśmy rytm. To było po stracie Krystiana Bielika, kiedy uratował nas Wojtek Szczęsny. Przez pięć minut nie mogliśmy wyjść z połowy. Do tego żółtą kartkę dostał Jacek Góralski i prosiłem go, by do przerwy już nie wchodził w zwarcia – stwierdził.

    – Wytrzymał i na drugą połowę wyszedł Grzesiek Krychowiak. Wszedł w połowie maratonu i miał udział przy bramce. Dał dużo doświadczenia i pewności siebie. Analitycy wycięli 10 akcji – po pięć złych i pięć dobrych z pierwszej połowy. Pokazaliśmy to zawodnikom w przerwie, by wskazać co robić lepiej, a czego się wystrzegać – powiedział.

    Michniewicz opowiedział również o problemach zdrowotnych zawodników. Kamil Glik już przed meczem miał uraz, a w przerwie urazy złapali Bartosz Bereszyński oraz Krystian Bielik.

    – Większość piłkarzy z takim urazem, jaki miał Kamil Glik nie wyszłoby na rozgrzewkę. Mówił jednak, by być w gotowości do zrobienia zmiany, dlatego od początku rozgrzewał się stoper. To cały Kamil, któremu jak nogi nie urwie, to zagra. W przerwie mieliśmy też problemy zdrowotne z Bielikiem i Bereszyńskim. Ten sukces im osłodzi ten ból – przyznał.

    Na koniec Michniewicz powiedział, co zrobił po zdobyciu pierwszego gola. – Zacząłem wtedy rozmawiać z Hubertem Małowiejskim, że to bardzo ważny moment i nie możemy pozwolić, by przez najbliższe pięć minut rywale mieli okazję na gola. Zamiast tego szukaliśmy trzeciej bramki i mieliśmy okazje ze stałych fragmentów. Ćwiczyliśmy je na ostatnim treningu przed meczem ze Szwecją. Wiedzieliśmy też, że w którymś momencie wejdzie Zlatan Ibrahimović. Kryliśmy go indywidualnie przy stałych fragmentach, co i tak nie do końca pomogło, bo to wielki piłkarz, mimo wieku – zakończył.

    Losowanie fazy grupowej mundialu w Katarze odbędzie się 1 kwietnia o godzinie 18:00.

    Źródło: Laczynaspilka.pl

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Proszę wpisać swój komentarz!
    Proszę podać swoje imię tutaj

    Zobacz również

    Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.