Wczorajszy blamaż Realu spowodował, że Florentino Perez podjął decyzję w sprawie Hiszpana.
Królewscy w żenującym stylu odnieśli porażkę nad zdecydowanie lepszą dysponowaną tego dnia Barceloną aż 5:1. Przegrana ta powoduje, że dni Julena Lopetegui'ego na ławce trenerskiej Realu są praktycznie policzone. Hiszpan najpóźniej jutro ma utracić swoją posadę, a jeszcze w tym tygodniu drużynę z Madrytu ma objąć Antonio Conte. Włoski taktyk w zeszłym tygodniu rozwiązał swoją umowę z Chelsea, więc od tego momentu może spokojnie związać się umową z Realem. Były selekcjoner reprezentacji Włoch swój pierwszy trening przeprowadzi najpóźniej w czwartek. W środowym spotkaniu pucharu Króla z Melillą ma prowadzić jeden z asystentów, z kolei na następny mecz ligowy Conte będzie gotowy.
Warto jednak zadać sobie pytanie czy dymisja Lopetegui'ego nie nadeszła zbyt późno. Można było zrobić to szybciej, lecz najwidoczniej Perez chciał dać 52-latkowi kolejną szasnę, którą zmarnował w beznadziejny sposób. Ekipa z Estadio Santiago Bernabeu zajmuje obecnie w LaLiga odległe, dziewiąte miejsce ze stratą sześciu oczek do pewnie liderującej Barcelony.
źródło: Marca/AS
fot. pressfocus