Śląsk Wrocław ogłosił, że zawodnicy pierwszej drużyny nie dostaną wypłat za kwiecień. Wszystko przez wysoką sobotnią porażkę z Bruk-Betem Termalicą.
W zeszłą sobotę Śląsk Wrocław przegrał na własnym terenie z Bruk-Betem Termalicą. Zespół popularnych „Słoni” pokonał „Wojskowych” 4:0. Na listę strzelców w ekipie Radoslava Latala wpisali się Michal Hubinek, Boris Mesanović oraz Mateusz Grzybek. Jedna bramka była samobójcza, a jej autorem został Wojciech Golla.
Zamrożone wypłaty
Klub z Wrocławia po wysokiej porażce z Bruk-Betem Termalicą zamroził wypłaty zawodnikom.
– W niedzielę, 24 kwietnia, doszło do spotkania zarządu klubu z kierownictwem pionu sportowego i trenerem I drużyny Śląska Wrocław Piotrem Tworkiem. W reakcji na rezultat oraz styl porażki WKS-u z Bruk-Betem Termaliką Nieciecza, zarząd klubu podjął decyzję o zamrożeniu kwietniowych wynagrodzeń zawodników I drużyny – czytamy w komunikacie opublikowanym na oficjalnej stronie Śląska Wrocław.
Dyrektor sportowy oddał się do dyspozycji zarządu
Poza tym dyrektor sportowy drużyny, Dariusz Sztylka, postanowił się oddać do dyspozycji zarządu.
– Śląsk Wrocław nie jest i nigdy nie był dla mnie jedynie miejscem pracy – to całe moje życie. Ten klub to nasza duma i każdy z nas, niezależnie czy w biurze, na boisku, czy na trybunach, jest zobowiązany, by oddawać mu całe swoje serce. Dlatego nie zaakceptuję porażki poniesionej w tak kompromitujący sposób jak w sobotę. To nie może się już więcej powtórzyć – zaczął Dariusz Sztylka.
– Nie mógłbym dziś spojrzeć w lustro, gdybym mimo trudności nie stał murem za ludźmi, których obdarzyłem zaufaniem. Zawsze starałem się kierować dobrem WKS-u i jako dyrektor sportowy biorę pełną odpowiedzialność za budowę tej drużyny i jej postawę. Uważam, że w głównej mierze krytyka powinna skupić się na mnie, nawet jeśli doprowadzi ona do mojej dymisji. Jestem gotów ponieść takie konsekwencje. Piłkarze wraz ze sztabem muszą natomiast oczyścić głowy i skupić się wyłącznie na przygotowaniach do meczu z Jagiellonią – dodał.
– Każdy, kto zna moją historię, wie także, że przeżyłem ze Śląskiem niemal wszystko. Te barwy zawsze symbolizowały walkę do samego końca, dlatego chcę zaapelować do kibiców o wsparcie, które potrzebne jest szczególnie teraz, w kluczowym momencie sezonu – zakończył.
Śląsk obecnie znajduje się na 14. miejscu w tabeli PKO BP Ekstraklasy z dorobkiem 32 punktów na koncie.
Źródło: Slaskwroclaw.pl