Szymon Marciniak ze "swoim zespołem" poprowadził mecz Realu Madryt z Tottenhamem, który skończył się wynikiem 1:1. Hiszpańska prasa bardzo krytycznie ocenia pracę naszego arbitra.
Hiszpańskie media są zgodne, Szymon Marciniak oraz jego asystenci nie wytrzymali wczorajszej presji meczu i nie stanęli na wysokości zadania. Polscy sędziowie popełnili błędy, które miały znaczny wpływ na ostateczny wynik spotkania między Realem a Tottenhamem na Santiago Bernabeu. Polak nie podyktował oczywistych rzutów karnych, niesłusznie zaliczył bramkę Tottenhamowi (powtórki telewizyjne pokazały po chwili, że gol nie powinien zostać uznany, ponieważ w momencie podania Harry Kane znajdował się na minimalnym spalonym). Hiszpanie mają także pretensje o pokazanie żółtej kartki dla Cristiano Ronaldo, po przepychankach z Vertonghenem.
CZYTAJ TAKŻE: MOURINHO OTRZYMAŁ OFERTĘ OD GIGANTA
Co ciekawe, redakcja "Marca" zgadza się z podyktowaniem rzutu karnego dla Królewskich. Niemniej, według nich Polacy popełnili też kilka drobnych błędów, gdy słusznie lub niesłusznie dyktowali rzuty rożne czy podnosili lub nie podnosili chorągiewki przy spalonych.
źródło: AS / Marca
fot. pressfocus