W pierwszym meczu czwartej rundy eliminacji do Ligi Konferencji Lech Poznań pokonał przy bułgarskiej 2:0 F91 Dudelange. Po zakończeniu spotkania głos zabrali trenerzy obu drużyn.
Bramki na wagę zwycięstwa dla Lecha Poznań strzelili Kristoffer Velde i Mikael Ishak. John van den Brom powiedział, że nie było to łatwe spotkanie dla jego drużyny.
– Nie był to łatwy mecz, muszę powiedzieć, że nie zaprezentowaliśmy najlepszej gry, ale liczy się wynik i krok bliżej w kierunku awansu do fazy grupowej. Zdarzały się takie spotkania w tym sezonie, że przegrywaliśmy, a wyglądało to lepiej, ale ważne jest zwycięstwo. Mamy duże szanse, by za tydzień zakwalifikować się do europejskich pucharów. Dzisiejszy wynik oznacza, że walka trwa i będziemy ją kontynuować w kolejnym tygodniu – stwierdził na pomeczowej konferencji prasowej trener Lecha Poznań John van den Brom.
– Mieliśmy trochę problemów, jeśli chodzi o rotacje w środku pola. Druga połowa była lepsza od pierwszej. Najbardziej jestem zadowolony z tego, że nie musimy grać meczu w niedzielę i mamy teraz czas na regeneracją, a po dwóch dniach wolnego rozpoczniemy przygotowania do rewanżu, który miejmy nadzieję, zakończy się sukcesem – dodał.
Kilka słów na temat starcia dodał trener rywali, Carlos Fangueiro. – Jestem trochę rozczarowany tym meczem, jestem niezadowolony i sfrustrowany. Lech jest w takim momencie, że można było wykorzystać jego słabość, brak stabilności w grze. Spotkanie to rozpoczęliśmy w taki sposób, żeby był wysoki pressing, ale nie udawało nam się tego wykonywać. Rywale mieli zbyt dużo miejsca, by rozgrywać swoje akcje, co zakończyło się utratą gola – skomentował.
– W drugiej połowie graliśmy lepiej, mieliśmy więcej z gry i więcej utrzymywaliśmy się przy piłce. Było w grze więcej mobilności, ale to nie wystarczyło i dzisiejsze starcie zakończyło się naszą porażką – dodał.
Rewanż odbędzie się 25 sierpnia o godzinie 20:30.
Źródło: Lechpoznan.pl, TVP Sport – You Tube