Nowy zawodnik Realu Madryt, Joselu, wypowiedział się na temat swojego powrotu do ekipy z Santiago Bernabeu.
W ostatnim czasie nowym zawodnikiem Realu Madryt został Joselu. Środkowy napastnik został wypożyczony do ekipy „Królewskich” z RCD Espanyol do 30 czerwca 2024 roku z opcją wykupu. Dawniej Joselu występował w młodzieżowych drużynach „Los Blancos”, rezerwach oraz pierwszym zespole. Powiedział, że jest szczęśliwy, że wraca na stare śmieci i pokaże swoje wszystkie umiejętności.
– Jestem mega dumny, że mogę nosić dowolny numer. Każdy gracz na świecie zrobiłby wszystko, aby móc nosić tę koszulkę, liczba jest teraz drugorzędna. Najważniejsze to być tutaj i cieszyć się chwilą. Cieszyłem się numerem 9 w Castilli wiele lat temu, ale posiadanie numeru wśród 25 najlepszych graczy na świecie jest niesamowite – przyznał Joselu, cytowany przez „Realmadrid.com”.
– Nie jestem tutaj, aby kogokolwiek zastąpić. Przychodzę, aby pokazać wszystko, czego nauczyłem się przez te lata. Cieszyć się i robić wszystko, o co prosi mnie trener. Wszyscy wiemy, jaki poziom osiągnął Karim Benzema w tym klubie. Jest jednym z najlepszych napastników na świecie, ale ja przychodzę do innego rodzaju pracy i jestem całkowicie zaangażowany – dodał.
– Nigdy nie ukrywałem mojego Madridismo, ponieważ tak to czułem i wierzę, że w życiu trzeba być jak najbardziej naturalnym. W zeszłym roku w Paryżu kibicowałem krewnemu w zdobyciu jednego z najważniejszych tytułów dla tego klubu. Zawsze pracujesz i marzysz o osiągnięciu takich rzeczy jak dzisiaj. W tym momencie nie przychodzi ci to do głowy, ale zawsze uważałem się za stałego i pracowitego. Wiem, że rzeczy dzieją się z jakiegoś powodu – mówił.
– Jestem bardziej fizycznym graczem. Bardzo lubię przebywać w ataku. Lubię strzelać bramki, jak każdy napastnik. Doświadczenie, które dało mi bycie w dwóch najlepszych ligach na świecie, pozwoliło mi rozwinąć się jako piłkarz. W ciągu ostatnich kilku sezonów, jeśli chodzi o liczby, byłem jednym z najlepszych na poziomie krajowym i chcę to wszystko przekazać tutaj – stwierdził.
– Wszystko to bardzo się zmieniło. Byłem madridistą odkąd byłem mały i kiedy pojawiła się okazja podpisania tutaj kontraktu, kiedy przyjechałem do Castilli, było to coś ogromnego. Wspominam to jako jeden z najlepszych dni w moim życiu. Masz 18 czy 19 lat i nie cenisz tego tak jak teraz, ale przyjeżdżasz tutaj i chłoniesz wszystko, co przekazuje ten klub. Nauczyłem się pewnych wartości, które posiada tylko Real Madryt, to pozwoliło mi osiągnąć wspaniałe cele przede wszystkim w piłce nożnej i życiu osobistym – przyznał.
– To było zamknięte kilka dni temu. Nic nie mówiłem swoim dzieciom do ostatniej chwili, bo w negocjacjach nigdy nie wiadomo, co się może wydarzyć. Ale kiedy nadchodzi moment zainteresowania, jest to coś, o czym każdy zawodnik marzył przez całe życie. Myślę, że moje dzieci i żona wciąż w to nie wierzą. Chcemy cieszyć się chwilą – przyznał.
– Podczas pierwszego kontaktu z Realem Madryt nigdy nie rozmawiali o innym zawodniku. Klub wyznaje pewne wartości i zawsze szanuje każdy kontakt z zawodnikiem. Byli pod tym względem wspaniali. Wszyscy dołożyliśmy do tego swoje ziarnko piasku. Klub szanował też to, co działo się w moim klubie i dopóki nie dowiedziałem się, co się dzieje, nic nie wiedziałem o tej sytuacji – przyznał.
– Jako napastnik zawsze patrzysz na najlepszych, a tutaj miałeś kilku najlepszych na świecie. Miałem to szczęście, że mogłem z nimi trenować i cieszyć się tą chwilą. Nie mogłem ci powiedzieć jednego konkretnego, ale wszędzie, gdzie byłem, starałem się zdobyć trochę każdego z nich – skomentował.
– Jestem bardzo wdzięczny. Kibice Realu Madryt zasługują na wszystko, co najlepsze. Zawsze traktowali mnie z wielkim szacunkiem. Grałem jako gość i ludzie zawsze mnie kochali na ulicy. Mam tylko słowa wdzięczności, bo jestem w najlepszej drużynie na świecie, a ludzie mnie wspierają i wierzą we mnie – przyznał.
– Powrót do Madrytu zawsze smakuje dobrze, w każdym momencie, ale nie ma lepszego momentu niż teraz. Jestem w dobrym momencie kariery, ale nie to jest najważniejsze. Możliwość bycia tutaj dzisiaj i cieszenia się tymi chwilami dla każdego gracza na świecie jest wyjątkowa. Przychodzę pomóc, wnieść wszystko, czego się nauczyłem – przyznał.
W minionym sezonie Joselu rozegrał 38 spotkań w barwach RCD Espanyol, strzelił 17 bramek i zanotował 4 asysty.
Źródło: Realmadrid.com
