O ogromnym pechu może mówić Przemysław Szymiński. Polak złamał szczękę na jednym z ostatnich treningów.
R E K L A M A
Szymiński poczeka na swój debiut w barwach Frosinoe. Zawodnik latem odszedł z Palermo, które spadło z Serie A. Miał pomóc w walce o powrót do włoskiej elity, ale póki co ma kilka długich tygodni z głowy, wszystko przez uraz szczęki, która została złamana podczas jednego z ostatnich treningów drużynowych. Klub nie ujawnił szczegółów całego zajścia, wiadomo, że jest już po zabiegu w klinice Villa Stuart w Rzymie i dochodzi do siebie.
>>> CZYTAJ NA FOOTBAR: TRANSFER WISŁY PŁOCK
Wszystko wskazuje na to, że do gry wróci na przełomie listopada i grudnia. Teraz musi czekać, aż szczęka zagoi się po zabiegu. Potem nastąpi proces rehabilitacyjny i następnie będzie mógł wrócić do zajęć z resztą drużyny.
źródło: Frosinoe
fot. pressfocus