Niko Kovač, który w przyszłym sezonie będzie nowym trenerem Bayernu Monachium, w jednym z wywiadów odniósł się do krytyki, jaka w ostatnim czasie spada na postać Roberta Lewandowskiego.
Już od dłuższego czasu w prasie pojawiały się informację na temat zmiany trenera w ekipie Bawarczyków. Pod koniec zeszłego roku, Jupp Heynckes, na tym stanowisku zastąpił, Carlo Ancelottiego, który nie zaliczał dobrych wyników na arenie międzynarodowej i działacze ostatecznie postanowili go zwolnić, a następnie z powrotem sięgnąć po szkoleniowca, który parę lat temu zapisał się w historii ich klubu. 73-latek jeszcze w trakcie zeszłego już sezonu zapowiedział, że nie przedłuży umowy, ponieważ na razie chce zakończyć pracę i skupić się bardziej na sprawach prywatnych.
W kampanii 2018/19 za sterami ekipy z Allianz Arena stanie Niko Kovač, który wczoraj ostatni raz miał przyjemność prowadzić drużynę Eintrachtu Frankfurt w finale Pucharu Niemiec wygranym niespodziewanie z Bayernem 3:1. Przy okazji mógł się przyjrzeć piłkarzom, z którymi będzie pracował w najbliższym czasie.
Warto wspomnieć, że Chorwat głównie przygląda się grze Roberta Lewandowskiego i właśnie w poniższej wypowiedzi, bardzo chwali jego potencjał. Mimo tego, że reprezentant Polski zakończył rozgrywki z tytułem króla strzelców, zdobywając 29. bramek w Bundeslidze, to i tak w mediach chodziły pogłoski, że słaba dyspozycja Polaka w ostatnich spotkaniach jest spowodowana problemami z władzami klubu.
Zobacz: oryginalne koszulki piłkarskie i licencjonowane gadżety na PodStadionem.pl
Przypomnijmy, że jeszcze niedawno Polak zmienił swojego agenta. Cezarego Kucharskiego zastąpił Izraelczyk, Pini Zahavi. To właśnie 74-latek miał pomóc napastnikowi Bayernu Monachium przenieść się na Półwysep Iberyjski do Realu Madryt.
Przez pewien okres włodarze Królewskich mocno zabiegali o Lewego, jednak według ostatnich doniesień jednego z najlepszych piłkarskich dzienników w Hiszpanii, czyli Marki, do takiej przeprowadzki ostatecznie nie dojdzie, a działacze Los Blancos teraz mają inne cele transferowe, między innymi sprowadzenie Neymara z Paris Saint-Germain oraz Harry'ego Kane'a z Tottenhamu. Kolejnym powodem nacisku na Polaka był półfinał Ligi Mistrzów, w którym Bayern odpadł z Realem Madryt. W obu spotkaniach Lewandowski nie strzelił żadnej bramki, co jeszcze podburzyło sytuację.
Wypowiedź Niko Kovaca:
Krytyka w jego przypadku jest niezasłużona. To napastnik światowej klasy. Potwierdził to nie tylko w Bundeslidze, ale również na arenie międzynarodowej. Każda drużyna, każdy trener chciałby mieć takiego zawodnika w składzie – przyznał w rozmowie z TVP Niko Kovac.
Źródło: TVP
fot. pressfocus