Grzegorz Krychowiak niedawno zakończył piłkarską karierę. W swoim CV ma między innymi PSG kiedy był u szczytu swojej kariery. Teraz po latach wraca do tego okresu i tłumaczy motywacje odnośnie przenosin.
W tamtym momencie Krychowiak, jak już wspomnieliśmy, był u szczytu swojej piłkarskiej kariery. Zbierał bardzo dobre oceny w Sevilli z którą zdobył dwukrotnie Ligę Europy będąc jej podstawowym i kluczowym graczem. Wtedy przyszedł telefon z PSG z propozycją której nie był w stanie odrzucić. Ostatecznie jednak nie do końca może być zadowolony.
Będąc głównie rezerwowym rozegrał 19 spotkań (plus 3 w rezerwach) po czym udał się na wypożyczenie do Lokomotiwu Moskwa. W wywiadzie z Krzysztofem Stanowskim na Kanale Zero zdradził motywacje swoich przenosin do „Les Parisiens”.
„Na papierze PSG było idealnym rozwiązaniem. Był tam mój poprzedni trener, kraj, który znamy, język, którym władam. […] Przejście do PSG nigdy nie było dla nie decyzją finansową. Dostałem ofertę i ją przyjąłem, nawet nie negocjowałem. To była duża kwota, ale traktowałem to jako kolejny krok w rozwoju. To był mój najwyższy poziom w karierze”.

Fanatyk sportów ekstremalnych, orientalnego żarcia i jednośladów. Swoją przygodę z dziennikarstwem rozpocząłem jeszcze przed studiami pracując w sekcji żużlowej Wybrzeża Gdańsk. Niedługo później hobby stało się pracą, pracą którą uwielbiam. Rodowity gdańszczanin z krwi i kości, który za nic nie myśli opuszczać swojego ciepłego gniazdka.


