AC Milan w obecnym sezonie gra bardzo słabo. Szybko odpadł z Ligi Mistrzów po dwumeczu z Feyenoordem a w Serie A zajmuje odległe dziewiąte miejsce. Zarząd mówi dość i po sezonie w klubie może dojść do małej rewolucji.
Utytułowani „Rossonieri” mają w tym roku bardzo trudny orzech do zgryzienia. Chcą grać w przyszłym sezonie w europejskich pucharach, jednak ich obecna sytuacja jest bardzo trudna. Jeśli myślą o tym poważnie muszą odrobić sześć punktów do szóstej Romy, z taką grą może być to jednak niewykonalne. Na ostatnie dziesięć spotkań wygrali trzy, zremisowali dwa i przegrali pięć.
W ostatniej kolejce Serie A ulegli oni po słabym meczu Atalancie i jeszcze bardziej utrudnili sobie zadanie. Wydaje się, że w klubie już mało kto wierzy w pozytywne zakończenie sezonu. Do końca zostało pięć kolejek więc albo Milan się obudzi, albo będzie musiał dokonać sporej wyprzedaży. Mało kto będzie chciał grać w klubie bez europejskich pucharów, szczególnie takiego formatu jak AC Milan.
Oznacza to, że niemal nikt nie może być pewny swojej posady w drużynie. Z nią właściwie na pewno pożegna się Sergio Conceicao. Portugalczyk nie odmienił gry zespołu momentami wydając się zupełnie bezradnym i zagubionym. Najpewniej nie wypełni on swojego kontraktu obowiązującego do czerwca 2026 roku, w jego ślady pójdzie inny Portugalczyk – Joao Felix.
Napastnik nie zdobył zaufania zarządu ani trenera, który rzadko na niego stawia. Uważany jest za ospałego, pogubionego i zupełnie przypadkowego w zespole z Mediolanu. Nie będzie on więc chciał go wykupić i najpewniej uda się na kolejne wypożyczenie bowiem Chelsea również straciła już do niego cierpliwość. Szykuje się więc małe trzęsienie w Mediolanie, którego obecnymi ofiarami mają być Portugalczycy.
Jednak czy na tym się zakończy? Wątpimy.

Fanatyk sportów ekstremalnych, orientalnego żarcia i jednośladów. Swoją przygodę z dziennikarstwem rozpocząłem jeszcze przed studiami pracując w sekcji żużlowej Wybrzeża Gdańsk. Niedługo później hobby stało się pracą, pracą którą uwielbiam. Rodowity gdańszczanin z krwi i kości, który za nic nie myśli opuszczać swojego ciepłego gniazdka.