To już właściwie pewne – Thomas Mueller opuści Bayern po zakończeniu Klubowych Mistrzostw Świata. Przygoda Niemca z klubem trwała ponad dekadę, na brak ofert nie może on jednak narzekać. Jedna z nich płynie z Serie A.
Piękna przygoda niemieckiego pomocnika z klubem z Bawarii dobiega końca. Doświadczony zawodnik po KMŚ ma odejść z Bayernu, nie wiadomo na obecną chwilę czy zdecyduje się na kontynuowanie swojej przygody poza ojczyzną. Wielu ekspertów sonduje, że zawiesi on buty na kołek i przyjmie ofertę jako asystent, szkoleniowiec albo element pionu sportowego na Allianz Arenie.
Jeśli jednak się na to nie zdecyduje, to z pewnością na brak ofert nie będzie narzekać. Jest to przecież Mistrz Świata, zdobywca Ligi Mistrzów i wielokrotny Mistrz Niemiec. Z takim CV chętny prędzej czy później się znajdzie. Kwestią pozostają warunki finansowe i proponowany projekt. Jak podaje Gianluca Di Marzio – z jedną z propozycji wyszła Fiorentina.
Nie jest to oczywiście klub tego samego kalibru. Obecnie Fiorentina jest ósma w tabeli Serie A, ale może zakończyć sezon na wyższej pozycji. Zagra też w półfinale Ligi Konferencji i jeśli awansuje do europejskich pucharów istnieje spore prawdopodobieństwo, że przyjmie on tę ofertę. Poza tym w klubie dobrze odnajdują się wiekowi zawodnicy co jest kolejnym atutem.
Pytaniem jedynie pozostaje jaką decyzję podejmie sam piłkarz, ma przed sobą możliwość przyjemnej zmiany z zimnej Bawarii na ciepłą Florencję. Wiele więc zależy od sukcesu projektu sportowego, jeśli „Viola” załapie się do Europy wielce prawdopodobne jest, że Mueller przyjąłby ofertę. Pewne jest jedno, z pewnością byłby wartością dodaną do zespołu z Florencji.

Fanatyk sportów ekstremalnych, orientalnego żarcia i jednośladów. Swoją przygodę z dziennikarstwem rozpocząłem jeszcze przed studiami pracując w sekcji żużlowej Wybrzeża Gdańsk. Niedługo później hobby stało się pracą, pracą którą uwielbiam. Rodowity gdańszczanin z krwi i kości, który za nic nie myśli opuszczać swojego ciepłego gniazdka.