Szkoleniowiec Rakowa Częstochowa, Marek Papszun, w rozmowie ze „Sport.tvp.pl” ocenił letnie transfery swojej drużyny.
Latem tego roku do Rakowa Częstochowa przyszli m.in. Bartosz Nowak, Gustav Berggren, Stratos Svarnas czy też Fabian Piasecki. Marek Papszun został zapytany o zawodników, którzy przyszli podczas letniego okienka transferowego. Szkoleniowiec nie chciał dużo mówić, ale ocenił niektórych graczy.
– Jedna runda to dla mnie za mało. Zwłaszcza, że niektórzy dołączali do nas już w trakcie sezonu. Dużo dobrego na ten moment można mówić o Stratosie Svarnasie, który od razu wzmocnił defensywę. Dobre występy miał już Fabian Piasecki. Oczywiście odpowiednią jakość wniósł Bartosz Nowak, ale dla mnie to, że wniesie sporo do drużyny, było pewne – powiedział Marek Papszun.
Czy drużyna potrzebuje jeszcze jakiś wzmocnień w zimowym oknie na transfery? Marek Papszun powiedział, że chce sprowadzić trzech zawodników, ale nie podał szczegółów swoich planów.
– Zimowe okno jest dość trudne, bo rozgrywki trwają, wielu piłkarzy ma obowiązujące kontrakty. Oczywiście także zimą można pokusić się o ciekawe transfery. Tak podejdziemy do tego tematu. Potrzebujemy trzech wzmocnień, ale teraz, w trakcie rundy, nie chcę wchodzić w szczegóły. Bardzo istotne będzie również to, czy zespołu nie opuści żaden z podstawowych piłkarzy. Latem udało się zatrzymać wszystkich najważniejszych. Zobaczymy, czy uda się to zrobić również w styczniu – dodał.
Obecnie Raków Częstochowa znajduje się na pierwszym miejscu w tabeli PKO BP Ekstraklasy z dorobkiem 32 punktów na koncie po czternastu rozegranych spotkaniach.
Źródło: Sport.tvp.pl