Marek Papszun skomentował możliwość prowadzenia Legii Warszawa

    Trener Rakowa Częstochowa odniósł się do krążących spekulacji, jakoby miałby przejąć Legię Warszawa.

    W rozmowie z Super Expressem, Marek Papszun wyznał że nie wie nic w tym temacie i skupia się na swoich obowiązkach w Częstochowie.

    – Obejmę Legię od jutra! To tak na prima aprilis… Nic na ten temat nie powiem, bo nic nie wiem. Na razie jest dużo szumu w mediach, ale ja zachowuję chłodną głowę i skupiam się na swojej pracy. Jestem teraz w Rakowie i nie zastanawiam się nad newsami prasowymi. Przede mną ważny mecz ze Stalą w Mielcu, który chce wygrać. A potem gramy półfinał Pucharu Polski. Na tym się skupiam. Po co sobie zaprzątać głowę tym, co jest poza mną? […] Dziś to czysto akademicka dyskusja. Nie ma oferty, nie ma rozmowy. Choć doświadczenie mnie nauczyło, że nigdy do końca niczego nie można być pewnym. Życie pisze najbardziej zaskakujące scenariusze.


    >>> CZYTAJ NA FOOTBAR: REKORDOWA FREKWENCJA NA MECZ WISŁY KRAKÓW


    Na koniec swojej wypowiedzi, odniósł się do obecnej sytuacji w zespole mistrza Polski:

    – Nie wypada mi tego oceniać, bo nie jestem w środku. Ludzie w Legii wiedzą co jest najlepsze dla zespołu. Powiem tylko tak – wynik nie zawsze zależy od trenera.

     

    źródło: Super Express

    fot. pressfocus 

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Proszę wpisać swój komentarz!
    Proszę podać swoje imię tutaj

    Zobacz również

    Piłkarze chcę odejść z klubu! Powodem kibole

    OGC Nice nie ma w ostatnim czasie zbyt udanej...

    Barcelona zrezygnuje z tego transferu?

    Duma Katalonii nie może narzekać, że ostatecznie postawiła na...

    Wirtz oszukany przez Liverpool?

    Florian Wirtz bez wątpienia był jedną z postaci, która...

    Były selekcjoner nie ma wątpliwości. To jego nie doceniają kibice!

    W polskiej piłce pojawia się wielu piłkarzy, którzy określani...

    Thomas Frank nie ma wątpliwości. To on zdobędzie Złotą Piłkę!

    Ekipa Tottenhamu w środowy wieczór rywalizowała na bardzo trudnym...

    Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.