Mikael Ishak wypowiedział się na konferencji prasowej przed rewanżowym meczem 1/8 finału Ligi Konferencji z Djurgårdens IF.
W tym sezonie Mikael Ishak gra rewelacyjnie pod wodzą Johna van den Broma we wszystkich rozgrywkach. Na swoim koncie ma rozegrane 37 spotkań, 19 bramek i 7 asyst. Już dzisiaj wieczorem będzie miał okazję znów zagrać w Lidze Konferencji, bo Lech Poznań gra na wyjeździe rewanżowy mecz 1/8 finału tych rozgrywek ze szwedzkim Djurgårdens IF. W pierwszym spotkaniu „Kolejorz” zagrał na miarę oczekiwań i wygrał 2:0 dzięki bramkom Antonio Milicia i Filipa Marchwińskiego.
Mikael Ishak postanowił zabrać głos przed meczem. Doświadczony środkowy napastnik powiedział, że drużyna jest bardzo podekscytowana rewanżem. – Jesteśmy bardzo podekscytowani tym rewanżowym spotkaniem. Zawsze jest ekscytacja, gdy gra się w Europie, a teraz dodatkowo gram w swoim kraju i na trybunach będzie moja rodzina, więc tym bardziej będzie to dla mnie wyjątkowy mecz. Nie chcę uczestniczym w przepychankach słownych przed tym starciem – przyznał Mikael Ishak.
– Piłkarze Djurgården mogą sobie mówić przed pierwszym gwizdkiem to, co chcą. Jeśli chodzi o nas, to mamy do wykonania swoją robotę na boisku. Chcę, byśmy zagralii dobre i po nim awansowali do ćwierćfinału Ligi Konferencji Europy. Szwedzcy kibice będą w nocy pod hotelem puszczać fajerwerki? Ja nie ma problemu. Mam dwójkę małych dzieci, więc jestem przygotowany na wstawanie w środku nocy – dodał.
Na temat meczu na konferencji prasowej głos zabrał też John van den Brom, szkoleniowiec Lecha Poznań. Holender jest pewny wygranej i nie obawia się drużyny rywala.
– Nie obawiam się o koncentrację moich piłkarzy. Jesteśmy po dobrym meczu przy Bułgarskiej, ale już wtedy powiedziałem zawodnikom, że była to tylko pierwsza połowa tej rywalizacji. Moi piłkarze to profesjonaliści, którzy dobrze wiedzą, co muszą zrobić, żeby awansować do kolejnego etapu rozgrywek. Wiemy, co mamy zrobić, chcemy grać swoją piłkę tak jak zawsze. Naszym celem jest rozegranie dobrego meczu i tym samym wywalczenie awansu. Nic więcej. Nie jesteśmy zespołem, który będzie się bronił. Mamy atuty, by atakować, mamy zamiar zagrać swoją piłkę – powiedział John van den Brom, cytowany przez oficjalną stronę Lecha Poznań.
Źródło: Lechpoznan.pl