Moder pojedzie na mundial? „Trzeba wykonać kompleksową pracę z profesjonalnym zespołem ludzi”.

    Lekarz reprezentacji Polski, Jacek Jaroszewski, w rozmowie z „Przeglądem Sportowym” zabrał głos na temat kontuzji Jakuba Modera.

    Reprezentacja Polski awansowała na mundial w Katarze po wygranych barażach ze Szwecją. W finałowym starciu podopieczni Czesława Michniewicza pewnie pokonali swoich rywali 2:0 na Stadionie Śląskim w Chorzowie.

    Po zakończeniu marcowego zgrupowania Moder wrócił do Brighton i wystąpił w 32. kolejce angielskiej Premier League z Norwich City (0:0). Niestety w tym meczu polski pomocnik zerwał więzadła krzyżowe przednie. Na temat urazu byłego gracza Lecha Poznań wypowiedział się lekarz kadry Jacek Jaroszewski.

    – Doznał jednego z gorszych urazów, jeśli chodzi o czas leczenia i rehabilitacji. Metoda, którą będzie operowany – z użyciem przeszczepu pobranego z więzadła rzepki – pozwala wrócić do gry po pół roku. Tak było z Jackiem Góralskim, którego operowałem w zeszłym roku. Warunkiem powrotu po sześciu miesiącach jest kompleksowa praca określonego sztabu ludzi z zawodnikiem, codzienna praca, trening siłowo-stabilizacyjny. Musi być pod stałą opieką fizjoterapeuty, wykorzystać wszystkie możliwości treningu – na początku praca w basenie plus wykorzystanie do granic możliwości sprzętowych (elektrostymulacja mięśniowa, trening okluzyjny, bieżnia grawitacyjna) – powiedział Jacek Jaroszewski w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”.

    22-latek ma szansę pojechać na turniej do Kataru? Jaroszewski twierdzi, że jest taka możliwość, ale musi ciężko pracować, aby wrócić do optymalnej formy.

    – Tak, ale po pierwsze trzeba wykonać kompleksową pracę z profesjonalnym zespołem ludzi i nakreślić plan powrotu, by krok po kroku celować w te sześć miesięcy, oczywiście nie poświęcając zdrowia i niczego nie przyspieszając, bo za każdym razem to indywidualna sprawa. Jeden wróci po 5,5 miesiącach, inni po ośmiu. Kuba ma szansę pojechać na mundial – dodał lekarz.

    – Wszystko zależy od klubu, bo to Brighton decyduje o wszystkim. Kuba ma świetny sztab medyczny, który z nim rozmawia i bierze jego zdanie pod uwagę. Po rozważeniu operacji w wersji polskiej i włoskiej oraz spotkaniu z czołowym angielskim ortopedą wykonującym ten typ zabiegów, Kuba zdecydował się na zabieg w Anglii. Lekarz Andy Williams go przekonał, choć i ja nie bałem się odpowiedzialności, byłem gotowy podjąć się wykonania zabiegu, jednak wybór doktora z Anglii jest w porządku. Na Whatsupie powstała grupa dyskusyjna założona przez klub, do której zaproszono także mnie, Kubę oraz jego menedżerów. To bardzo w porządku zachowanie – kontynuował.

    Polska zagra w grupie C z Meksykiem, Arabią Saudyjską oraz Argentyną, w której występują m.in. Leo Messi czy też Lautaro Martinez.

    Źródło: Przegląd Sportowy

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Proszę wpisać swój komentarz!
    Proszę podać swoje imię tutaj

    Zobacz również

    Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.