Trener Manchesteru United nie krył radości po wczorajszej wygranej z PSG i awansie do kolejnej rundy LM.
Jak przyznał norweski trener, Manchester miał na uwadze przedwczorajszy mecz Realu z Ajaxem i był to dla niego impuls do podjęcia walki z PSG:
– To jest Liga Mistrzów. Widzieliśmy mecz Realu z Ajaksem i rozmawialiśmy o nim. W zeszłym roku Real wyeliminował Juventus w takich okolicznościach. Wcześniej FC Barcelona wyrzuciła z rozgrywek Paris Saint-Germain. Zawsze wiemy, że wszystko w tym klubie jest możliwe i właśnie to robimy. To Manchester United. Plan polegał na tym, by jak najszybciej strzelić bramkę i na 10 minut przed końcem mieć jeszcze szansę na awans. Mieliśmy świetny start, ale nie spodziewaliśmy się, że po dwóch minutach strzelimy gola. To otworzyło nam drogę.
>>> CZYTAJ NA FOOTBAR: NEYMAR: IDŹCIE W CHOLERĘ!
Następnie dodał:
– Zdajemy sobie sprawę z tego, że możemy dojść do finału czy wygrać Ligę Mistrzów. Musimy poczekać na losowanie i grać tak, jak w Paryżu. Mieliśmy mnóstwo kontuzji i zawieszeń, ale może wyszło nam to na dobre. To był świeży zespół z dużą ilością energii
źródłó: Goal
fot. pressfocus