Dziennikarz Canal +, Olivier Tallarosn, informuje, że PSG jest o krok od sprowadzenia pomocnika.
Piłkarz AS Monaco, Fabinho wielokrotnie mówił, że prawdopodobnie po zakończeniu sezonu opuści klub z Księstwa. Latem zeszłego roku był bliski transferu do PSG, jednak obecny pracodawca gracza odrzucił taką możliwość ze względu na to, że nie chcą się całkiem osłabiać. Po zakończeniu historycznego dla Monaco sezonu, klub opuścili Kylian Mbappe, Bernardo Silva czy Benjamin Mendy. Utrata kolejnego kluczowego zawodnika byłaby dla mistrza Francji dramatem. Tym razem transakcja ma dojść do skutku – Fabinho latem bieżącego roku zostanie piłkarzem Paris Saint-Germain.
24-letni Brazylijczyk uznawany jest za jednego z najlepszych defensywnych pomocników w Ligue 1. Paryżanie chcą wzmocnić drużynę, licząc, że w przyszłym sezonie będą znaczyć zdecydowanie większą rolę w Lidze Mistrzów. Przypomnijmy, że PSG dwa razy z rzędu odpadało w 1/8 finale Champions League. Klub ma nadzieję, że uda się osiągnąć porozumienie z Monaco jeszcze przed rozpoczęciem mistrzostw świata w Rosji. W przypadku, gdy Fabinho na tym wydarzeniu sportowym zaprezentuje się z dobrej strony, to wielce prawdopodobne, że cena za piłkarza wzrośnie.
Pomocnik Monaco przyznał jakiś czas temu, że jego misja w drużynie pomału dobiega końca.
Mówiłem, że to może być mój ostatni sezon w jego barwach. Nie jestem jeszcze pewny, jak to wszystko się potoczy, ale bez względu na to, zawsze będę dawał z siebie wszystko. Nie myślę o transferze, ale być może zmiana ligi czy klubu byłaby dla mnie dobra. Moja przygoda z ASM jest bardzo udana, zdobyłem tytuł mistrza i myślę, że może ona dobiec końca.
źródło: Canal +
fot. pressfocus