W półfinale baraży o awans do PKO BP Ekstraklasy zagrają ze sobą Wisła Kraków i Puszcza Niepołomice. Przed meczem wypowiedział się Radosław Sobolewski, który jest trenerem „Białej Gwiazdy”.
Wisła Kraków zagra z Puszczą Niepołomice w półfinale baraży o awans do finału, którego stawką jest awans do PKO BP Ekstraklasy. Kilka słów przed starciem powiedział opiekun krakowskiego zespołu Radosław Sobolewski. Szkoleniowiec „Białej Gwiazdy” jest spokojny przed pojedynkiem, który zostanie rozegrany dzisiaj o godzinie 18:00.
– Będziemy mieć ból głowy, bo zawodnicy, którzy wystąpili w Łęcznej zaprezentowali się z naprawdę dobrej strony, a my wygraliśmy 3:0. Nasz plan był ułożony już jednak trochę wcześniej, a starcie z Górnikiem było pewnego rodzaju wprowadzeniem do meczów barażowych. Cieszy mnie, że piłkarze utrzymują równą formę, która u niektórych nawet rośnie, a za przykład mogę podać tutaj Dawida Szota – powiedział Radosław Sobolewski, cytowany przez „wisla.krakow.pl”.
– Nie mamy wpływu na kwestie pozasportowe, dlatego wierzę, że sędziowie skutecznie będą rozliczali takie zachowania, jak spowalnianie gry czy wymuszanie stałych fragmentów, które są bronią Puszczy. Musimy być skuteczni, a przy tym ostrożni i czujni, by nie prowokować niebezpiecznych sytuacji pod własną bramką. Ja sam mam duszę sportowca, więc to oczywiste, że zawsze chcę wygrywać. Los ponownie skojarzył nas z Puszczą, której chcemy się zrewanżować i zwyciężyć – dodał.
– Bardzo cieszy nas, że na trybunach zasiądzie tak wielu kibiców spragnionych zwycięstwa, spragnionych awansu do Ekstraklasy. Dla moich piłkarzy będzie to dodatkowa energia, którą, mam nadzieję, przełożą na boisko – zakończył.
Kolejną parą półfinału baraży jest Bruk Bet-Termalica – Stal Rzeszów.
Źródło: Wisla.krakow.pl