Paulo Dybala rozpoczął sezon wyśmienicie. Na koniec szóstej kolejki Serie A miał on na koncie dziesięć bramek. Niestety dalsza część sezonu nie jest dla 24-latka szczęśliwa.
Dybala jest wymieniany w gronie największych piłkarskich talentów młodego pokolenia. Mimo, że ma dopiero 24 lata, to zdążył już sięgnąć po podwójne Scudetto razem z Juventusem w sezonie 2015/2016 i 2016/2017 oraz doprowadzić swój zespół do finału poprzedniej edycji Ligi Mistrzów.
Wiadomo, że era zdobywania Złotych Piłek przez Lionela Messiego oraz Cristiano Ronaldo musi się kiedyś skończyć. Pozostawia to pytanie czy Argentyńczyk jest gotowy, aby sprostać wyzwaniu i w tym sezonie doprowadzić Juventus do najwyższych celów?
Można gdybać, co by było gdyby to Juventus sięgnął po Puchar Ligi Mistrzów w roku poprzednim. Czy dziennikarze z całego świata nadal byliby skłonni przyznać nagrodę CR7, czy jednak może zdecydowaliby, że to młody Argentyńczyk zasłużył na nagrodę doprowadzając "Starą Damę" do wszelkich możliwych sukcesów?
Gdybania należy jednak pozostawić. Forma Dybali nie jest zadowalająca. W ostatnich szesnastu meczach strzelił jedynie dwa gole z nieliczącymi się rywalami i jest cieniem samego siebie z początku sezonu. Nie jest w stanie dać z siebie więcej, ani choć tyle, ile dawał na początku sezonu.
Juventus jednak gra dalej, a Argentyńczyk mimo chwilowych problemów dalej jest wymieniany w gronie najistotniejszych piłkarzy zespołu. Dość powiedzieć, że trener Massimiliano Allegri nie wyobraża sobie wyjściowej jedenastki bez swojego napastnika.
Nie wyobraża sobie również zespołu bez Dybali, wiceprezydent Juventusu Pavel Nedved. Na początku tego tygodnia doradził on Argentyńczykowi, by ten skupił się na piłce nożnej i dużo poświęcił w prywatnym życiu, a to pozwoli mu wejść na sam szczyt. Słowa Czecha skomentował również bramkarz "Starej Damy" Gianluigi Buffon, który powiedział, że jeżeli Paulo chce stać się jednym z najlepszych musi posłuchać porad Nedveda. Co więcej, wspomina on, że Dybala jest zbyt inteligentnym graczem, by tego nie zrozumieć.
Czy słowa weteranów wpłyną krzepiąco na Argentyńczyka? Juventus wciąż liczy się w walce o potrójną koronę, jednakże w tym roku będzie mu o to bardzo ciężko. O ile zwycięstwo w Pucharze Włoch nie powinno być problemem, to zdobycie Ligi Mistrzów, a nawet siódmego z rzędu mistrzostwa może okazać się problematyczne. Ale czy to nie jest idealny moment? Jeżeli w tym sezonie Max Allegri znajdzie w końcu optymalne ustawienie – a piłkarze formę – to kto, jak nie Dybala ma poprowadzić ich do zwycięstwa? Prowadząc zespół i zwyciężając we wszystkich rozgrywkach plus ewentualny sukces na Mundialu w Rosji z reprezentacją Argentyny mogą sprawić, że przyszłoroczna walka o Złotą Piłkę może stać się najbardziej ekscytującą od dekady.
Autor: Damian Hinca
źródło: FourFourTwo
fot. juventus.com
.jpg&description=Z%C5%82oty+sezon+dla+Paulo+Dybali%3F){kind=link}