Znamy przyszłość Krzysztofa Piątka!

    Po drugim, bardzo udanym, sezonie w barwach tureckiego Basaksehiru Krzysztof Piątek jest bliski zmiany klubu. Jeśli wierzyć tureckim mediom udał się on na testy medyczne przed podpisaniem kontraktu. Gdzie trafi?

    Polscy kibice z pewnością z dużym entuzjazmem przyjęli dwa lata temu informacje, że Krzysztof Piątek zagra w barwach Basaksehiru. Po nieudanych przygodach w Berlinie, Florencji i Salerno zdecydował się na dołączenie do tureckiej Super Lig. Działacze klubu ze Stambułu liczyli, że nawiąże on do swoich najlepszych dni z Genoi czy Milanu.

    Z pewnością więc się nie rozczarowali, gdy w pierwszym sezonie strzelił on dla nich 17 bramek i wydatnie przyczynił się do awansu do europejskich pucharów. Tyle bramek zdecydowanie wystarczyło, żeby Turcy uwierzyli w napastnika i regularnie na niego stawiali. Nikt jednak nie mógł się spodziewać, że w sezonie 2024/2025 Piątek będzie jeszcze lepszym strzelcem.

    W 47 spotkaniach we wszystkich rozgrywkach osiągnął 31 bramek i 5 asyst. Niesamowity wynik polaka nie umknął innym klubom, które rozpoczęły starania o napastnika. Od pewnego czasu mówiło się o zainteresowaniu Al-Ain, jednak temat upadł. Na horyzoncie pojawił się kolejny klub i on już miał dopiąć swego.

    Jeśli wierzyć doniesieniom tureckich mediów – Krzysztof Piątek znalazł się w kręgu zainteresowań Al-Duhail, które po awansie do kwalifikacji Azjatyckiej Ligi Mistrzów szuka wzmocnienia na pozycję napastnika. Strony miały szybko dojść do porozumienia w sprawie kwoty transferu.

    Ma ona wynieść 8.5 miliona euro co nie będzie problemem dla kupującego. Polak udał się już na testy medyczne i wkrótce można spodziewać się oficjalnego potwierdzenia. Jest jednak negatywny aspekt takich przenosin. Wiemy dobrze, że liga katarska to peryferia futbolu a Piątek był regularnym elementem kadry Polski.

    Po przenosinach to może się szybko zmienić, poziom ligi nie zapewnia bowiem odpowiedniego przygotowania do trudów gry w kadrze. Wszystko więc zależeć będzie od Michała Probierza, jednak dla selekcjonera nigdy nie było problemem powoływać na kadrę zawodników, którzy nawet nie grają w drużynie. Oby i tak było z Piątkiem.

    Wojtek Jagoda
    Wojtek Jagoda
    Fanatyk sportów ekstremalnych, orientalnego żarcia i jednośladów. Swoją przygodę z dziennikarstwem rozpocząłem jeszcze przed studiami pracując w sekcji żużlowej Wybrzeża Gdańsk. Niedługo później hobby stało się pracą, pracą którą uwielbiam. Rodowity gdańszczanin z krwi i kości, który za nic nie myśli opuszczać swojego ciepłego gniazdka.

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Proszę wpisać swój komentarz!
    Proszę podać swoje imię tutaj

    Zobacz również

    Thomas Frank nie ma wątpliwości. To on zdobędzie Złotą Piłkę!

    Ekipa Tottenhamu w środowy wieczór rywalizowała na bardzo trudnym...

    Cierpliwość na wyczerpaniu. Ma ostatnią szansę!

    Drugi sezon w wykonaniu drużyny Liverpoolu jest lekko mówiąc...

    Wiemy gdzie Polska rozegra półfinałowy baraż!

    Polska reprezentacja zakończyła fazę grupową eliminacji do Mistrzostw Świata...

    Legia dokonuje zmiany w kadrze na europejskie puchary!

    Legia już w czwartek zmierzy się ze Spartą Praga...

    Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.