blank

    Taras Romanczuk… bramkarzem

    Dawno takiej sytuacji w naszej lidze nie było. Taras Romanczuk stanął między słupkami bramki Jagiellonii Białystok.

    To konsekwencja czerwonej kartki Grzegorza Sandomierskiego. Bramkarz Jagiellonii zagrał piłkę rękoma poza polem karnym i  musiał opuścić boisko po obejrzeniu czerwonej kartki. Ireneusz Mamrot wykorzystał przed tym wszystkie zmiany i nie mógł wprowadzić golkipera z ławki rezerwowych. 


    >>> CZYTAJ NA FOOTBAR: GATTUSO KOMPLEMENTUJE POLSKICH ZAWODNIKÓW


    Między słupkami stanął Taras Romanczuk, który przez kilka minut zdołał zachować czyste konto, chociaż raz w niezłej sytuacji znalazł się Arkadiusz Piech – strzelił niecelnie. Dawno w polskiej lidze nie było sytuacji, aby piłkarz z pola musiał założyć rękawice.

    Słaba passa Jagiellonii trwa w najlepsze. To trzeci mecz bez zwycięstwa białostockiego klubu, w skutek czego spadł on z podium Ekstraklasy. Na początku tygodnia cały Białystok żył plotkami o możliwym zwolnieniu Ireneusza Mamrota. Prezes Cezary Kulesza zapewnił jednak, że trener ma jego poparcie i nie straci pracy.

     

    fot. pressfocus

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Please enter your comment!
    Please enter your name here

    Zobacz również

    Inter dopina dwa transfery!

    Inter w zeszły weekend przypieczętował swoje kolejne mistrzostwo Włoch...

    Maignan walczy o nowy kontrakt z Milanem!

    Wiele niepewności odnośnie przyszłości Mike'a Maignana w drużynie AC...

    Carlitos z ofertą z Polski!

    Carlitos, która do Polski trafił w 2017 roku ponownie...

    Adam Nawałka miał propozycję pracy jako selekcjoner!

    Adam Nawałka, znany głównie ze swojej pracy i sukcesów...

    Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.