Hiszpański portal Sport donosi, że klub ze stolicy Katalonii ma przygotowany plan zastępczy na wypadek zerwania negocjacji w sprawie transferu Philippe Coutinho.
Warto przypomnieć, że działacze Barcelony nadal są w grze o pozyskanie Ousmane Dembele i wierzą, że uda się sprowadzić obu piłkarzy na Camp Nou. Jednak do tej pory Liverpool i Borussia konsekwentnie odrzucają kolejne oferty hiszpańskiej drużyny, a okno transferowe zbliża się ku końcowi. Według najnowszych informacji, Katalończycy mają niedługo przystąpić do realizacji planu awaryjnego, w ramach którego zamiast wspomnianej dwójki do Barcelony mają trafić Angel Di Maria z PSG oraz Jean Seri z OGC Nice.
Władze hiszpańskiego klubu muszą działać szybko, by nie zostać z niczym. Atmosfera jest napięta, a kibice zaczęli się ostatnio domagać dymisji prezydenta Bartomeu. Ponadto, chęć zmiany otoczenia wyraził Sergi Roberto, który nie jest zadowolony z transferu Paulinho i nie chce się pogodzić z rolą rezerwowego. Całe zamieszanie w związku z karuzelą transferową odbija się negatywnie na wynikach zespołu.
Należy również pamiętać, że rozmowy z francuskimi klubami także nie będą należeć do najłatwiejszych. Wszyscy wiedzą ile pieniędzy Hiszpanie zarobili na sprzedaży Neymara i będą to skrzętnie wykorzystywać w negocjacjach.
Źródło: Sport
fot. Sport