Gdański sztorm

    Lechia rozbiła Jagiellonie. Efektowna wygrana Biało-Zielonych 4:0 po raz pierwszy w rundzie mistrzowskiej pozbawiła białostoczan pierwszego miejsca. To był wieczór Marco Paixao, który strzelił trzy gole.

    Tradycji stała się zadość – Jagiellonia znów przegrała na Stadionie Energa, który nie jest miejscem szczególnie lubianym przez jagiellończyków. W ostatnich czterech meczach w Gdańsku zdołali ugrać zaledwie punkt. Po dobrym początku Jagi do głosu doszli gospodarze. Najpierw w polu karnym faulowany był Sławomir Peszko. Chwilę później w „16” upadł Jakub Wawrzyniak. W obu przypadkach Adam Musiał wskazał na „wapno”. Z jedenastego metra nie pomylił się Marco Paixao. Tuż po przerwie, bardzo aktywny „Peszkin” urwał się lewą stroną i zacentrował piłkę w pole karne, a Paixao po raz trzeci skarcił gości. Tym samym ruszył w pogoń za Marcinem Robakiem w klasyfikacji strzelców. Gości w końcówce dobił Lukas Haraslin.

    Wszyscy zastanawiali się czyja strata będzie większa – Jagiellonii, bo nie grał pauzujący za kartki Jacek Góralski, czy Lechii, bo ze składu, z tego samego powodu co „Góral”, wypadli Rafał Janicki i Ariel Borysiuk. Janickiego z powodzeniem zastąpił Steven Vitoria, który wygrywał większość górnych pojedynków. Lukę w środku pod nieobecność Borysiuka załatał Simeon Sławczew. Z kolei zastępca Góralskiego w Jadze, czyli Rafał Grzyb spisywał się bardzo średnio. Ponadto w ekipie Probierza kompletnie zawiódł super snajper – Cillian Sheridan. Nie wszedł dobrze w mecz. Był dobrze kryty przez stoperów Lechii.

    Po takim zwycięstwie zespół Nowaka urósł mentalnie i dostał potężnego kopa, co może być nie do przecenienia w kontekście trudnych wyjazdów do Poznania i Warszawy. Przed Jagiellonią mecz z obecnym liderem Legią. Jednak z taką grą pokonanie Wojskowych wydaje się Mission Impossible.

     

    Łukasz Karwowski

    fot. pressfocus

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Proszę wpisać swój komentarz!
    Proszę podać swoje imię tutaj

    Zobacz również

    Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.