Christian Eriksen opowiedział o swoim tragicznym wypadku.”Pamiętam wszystko oprócz pięciu minut”

    Christian Eriksen udzielił wywiadu „BBC” i opowiedział o swoim wypadku, który miał miejsce na EURO 2020.

    Eriksen doznał zawału serca podczas spotkania Dania – Finlandia na EURO 2020. Doświadczonemu pomocnikowi wszczepiono kardiowerter-defibrylator (ICD). Duńczyk był wtedy zawodnikiem Interu Mediolan, ale był zmuszony rozwiązać umowę z zespołem „Nerazzurri”, ponieważ przepisy we Włoszech zabraniają gry z takim urządzeniem. Szansę 29-latkowi dało angielskie Brentford. Urodzony w Middelfart piłkarz związał się z angielskim klubem umową do 30 czerwca 2022 roku.

    – Najpierw chciałbym podziękować ludziom wokół mnie, kolegom z drużyny oraz wszystkim lekarzom. Jestem z tego powodu bardzo szczęśliwy i powiedziałem im to. Inaczej by mnie tutaj nie było – przyznał Eriksen.

    – Pamiętam wszystko oprócz pięciu minut. Wrzut z autu, piłkę, która uderzyła mnie w kolano, a potem nie mam pojęcia, co się stało. Następnie obudziłem się i zobaczyłem wokół siebie dużo ludzi. Czułem wtedy nacisk na klatce piersiowej i próbowałem złapać oddech. Nie rozumiałem, co się dzieje. W karetce usłyszałem, jak ktoś powiedział, że przez pięć minut byłem nieprzytomny – dodał.

    – Szczerze mówiąc, tak naprawdę się nie załamałem. Byłem zdeterminowany i krok po kroku z lekarzem wszystko testowałem. To był powolny proces i moja rodzina mnie bardzo wspierała. Wiedzieli, że chcę wrócić i dostać zielone światło. Wiedzieli też, że gdyby coś się międzyczasie wydarzyło, to nie kontynuowałbym kariery. Nie czuję mojego ICD. Wiem, że jestem bezpieczny – zakończył.

    Źródło: BBC

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Proszę wpisać swój komentarz!
    Proszę podać swoje imię tutaj

    Zobacz również

    Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.