W rozmowie z Mateuszem Skwierawskim z „WP Sportowe Fakty” Rafał Augustyniak zdradził, gdzie mógł trafić podczas letniego okna transferowego. Miał oferty z Holandii, Anglii i Arabii Saudyjskiej, ale ostatecznie wybrał Legię Warszawa, która go też chciała.
Rafał Augustyniak jest obecnie zawodnikiem Legii Warszawa. Do klubu ze stolicy defensywny pomocnik przyszedł 30 lipca tego roku na zasadzie wolnego transferu i podpisał umowę do 30 czerwca 2025 roku z opcją przedłużenia współpracy o kolejne dwanaście miesięcy. Wcześniej grał w barwach rosyjskiego Urału Jekaterynburg, ale z powodu wojny na Ukrainie zdecydował się na opuszczenie Rosji.
– Po zakończeniu ligi moja umowa wygasała. Zimą tego roku zgłosił się po mnie zespół z Holandii, a dodatkowo na stole leżała oferta z Arabii. Ural walczył jednak o utrzymanie i nie było opcji, żebym mógł odejść. Z sześciu meczów wygraliśmy pięć i rzutem na taśmę nie spadliśmy z ligi. Po sezonie nie mogłem jednak zostać w Rosji – stwierdził Rafał Augustyniak w rozmowie z Mateuszem Skwierawskim z „WP Sportowe Fakty”.
– Z powodu wojny zerwaliśmy negocjacje – skomentował doświadczony zawodnik.
– Dobrze nam się żyło w Rosji. Wiem, jak to teraz brzmi, ale nie będę oszukiwał – ludzie byli do nas pozytywnie nastawieni. Wspierali nas, byli życzliwi. Ale moje sumienie mówiło mi, co muszę zrobić w obliczu wojny i tego kto za nią odpowiada – przyznał.
Augustyniak przyznał, że był bliski przeprowadzki do Arabii Saudyjskiej, ale miał też oferty z Anglii i Holandii. – Jedną nogą byłem już w Arabii Saudyjskiej, w Ettifaq, ale żona trafiła do szpitala i moja perspektywa się zmieniła. Wstrzymaliśmy negocjacje. Wszystko przestało mieć znaczenie, bo żona jest w zaawansowanej ciąży, w zasadzie czekam tylko na telefon i wiadomość, kiedy rozpocznie się poród. Niestety, na ostatniej prostej zrobiło się nieciekawie, ponieważ żona złapała jakąś bakterię. Widziałem po niej, że nie za bardzo chce wyjeżdżać. Po rozmowach stwierdziliśmy, że lepiej będzie zostać na miejscu i mieć pod ręką polskich specjalistów. Z Europy miałem do wyboru Birmingham City i Legię. Perspektywa występów w Anglii, gry co trzy dni w fajnej lidze, była kusząca, ale myślę, że Legia to również świetne miejsce do kontynuowania kariery – przyznał.
W tym sezonie Rafał Augustyniak wystąpił w 2 meczach PKO BP Ekstraklasy pod wodzą Kosty Runjaicia. Nie strzelił żadnej bramki ani nie zanotował asysty.
Źródło: WP Sportowe Fakty, Sportowefaktywp.pl (Mateusz Skwierawski)