Remis Piasta Gliwice w sparingu z Lugano! „Graliśmy z dobrze zorganizowanym zespołem”.

    Kamil Wilczek, Jakub Czerwiński i trener Aleksandar Vuković skomentowali bezbramkowy remis na obozie przygotowawczym ze Szwajcarskim Lugano.

    Piast Gliwice nie zaczął dobrze rundy i ciężko pracuje na obozie przygotowawczym, aby wrócić do formy. Obecnie drużyna Aleksandara Vukovicia znajduje się w strefie spadkowej PKO BP Ekstraklasy z dorobkiem szesnastu punktów na koncie. W rundzie wiosennej będzie walczyła o utrzymanie.

    Sparing na obozie

    Na obozie przygotowawczym Piast Gliwice zmierzył się z dobrym zespołem ze Szwajcarii. Było nim Lugano. Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem. „Piastunki” zagrały ciekawy futbol. Zawodnicy i trener Aleksandar Vuković twierdzą jednak, że nie było to dla ich drużyny łatwe spotkanie.

    – To nie był łatwy sparing. Graliśmy z dobrze zorganizowanym zespołem, ale w kilku sytuacjach pokazaliśmy się naprawdę dobrze. Nieźle funkcjonowaliśmy w pressingu, a do tego mieliśmy swoje sytuacje, które mogliśmy zamienić na bramki. Na pewno był to wartościowy mecz z dobrą drużyną. Szkoda, że nie wygraliśmy, ale mimo wszystko to spotkanie można zapisać na plus. Tuż przed przerwą jeden z rywali popełnił dość brutalny faul. Wyglądało to groźnie i było bolesne. W pierwszym momencie najadłem się trochę strachu, ale na szczęście to tylko stłuczenie i nic poważnego się nie wydarzyło – przyznał Kamil Wilczek.

    – Było widać, że Lugano to zespół, który posiada jakość i bardzo dobrze zaprezentował się na boisku. Myślę, że na ich tle pokazaliśmy dobra piłkę, byliśmy agresywni, dobrze zorganizowani i stworzyliśmy kilka sytuacji. Bardzo wartościowy sparing i obszerny materiał do analizy dla sztabu szkoleniowego. Gry kontrolne z takimi zespołami są nam bardzo potrzebne! Pracujemy dalej! – ocenił Jakub Czerwiński.

    Kilka słów dodał też trener Aleksandar Vuković. – Ten sparing był bardzo wartościowy i potrzebny. Nie zawsze pewne jest, że dobrze notowana drużyna z dobrej ligi pokazuje to później na boisku i podchodzi do sparingów na sto procent. Chcieliśmy, aby ten mecz był intensywny i wymagający. Cieszymy się z faktu, że w wielu momentach, czy nawet przez dłuższy czas, potrafiliśmy stawiać czoła tej drużynie i grać z nią na równi. To dla mnie najważniejszy wniosek. Zależało nam na takich wartościowych sparingach. Biorąc pod uwagę nazwy klubów, to na pierwszy rzut oka tak jest, ale ten mecz potwierdził to na boisku, a to bardzo ważne. Spora liczba zawodników zagrała w tym spotkaniu ponad 60 minut, więc musimy podejść do tego wszystkiego z głową. Kolejne treningi będą dla nich poprowadzone na nieco innej intensywności – powiedział doświadczony szkoleniowiec.

    Źródło: Piast-gliwice.eu

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Proszę wpisać swój komentarz!
    Proszę podać swoje imię tutaj

    Zobacz również

    Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.