W meczu Lechii z Cracovią, Szymon Marciniak skorzystał z systemu VAR!
W 48. minucie Jaroslav Mihalik dośrodkowywał z lewego skrzydła. Do piłki ruszył Krzysztof Piątek, który był na spalonym. Trudno określić, czy napastnik "Pasów" miał kontakt z futbolówką i zmienił jej trajektorię, ale i tak wpadła ona do siatki. Gracze Cracovii wpadli w euforię, jednak nie trwała ona długo. Szymon Marciniak skorzystał z systemu VAR i anulował trafienie "Pasów".
To nie koniec. Pod koniec spotkania drużyna z Krakowa również trafiła do siatki. Arbiter po raz kolejny skorzystał z VAR i… anulował po raz kolejny bramkę! Mimo to, sędzia podjął niesłuszną decyzję, ponieważ zawodnik nie był na pozycji spalonej i trafienie powinno zostać zaliczone.
Cracovia wygrała spotkanie 1:0, wywożąc trzy punkty z Gdańska.
fot. pressfocus