Prezydent Barcelony, Joan Laporta, zabrał głos na temat przyszłości Adamy Traore. Działacz udzielił wywiadu telewizji klubowej.
Adama Traore jest wychowankiem Barcelony. 14 sierpnia 2015 roku odszedł z zespołu „Dumy Katalonii” do Aston Villi. Następnie grał w Middlesbrough oraz Wolverhampton Wanderers. 29 stycznia tego roku Traore został wypożyczony z tego klubu do „Barcy” na pół roku, czyli dokładnie do 30 czerwca. W umowie skrzydłowego zawarto opcję wykupu opiewającą na 28 milionów euro.
– Moim największym celem jest codzienna nauka, praca i rozwój. Chcę również uczyć się od wspaniałego trenera, który zdobył wiele tytułów i jest legendą Barcelony – mowił po podpisaniu umowy Traore.
Od tamtej pory 26-latek pod wodzą Xaviego Hernandeza rozegrał 7 spotkań i zanotował 4 asysty. Adama gra na miarę oczekiwań i być może zostanie wykupiony z Wolverhampton. Na temat całej sprawy wypowiedział się Laporta. Hiszpański działacz przyznał, że decyzja w sprawie przyszłości tego zawodnika nie została jeszcze podjęta.
– Chcielibyśmy, aby Adama Traore został z nami. Mamy taką możliwość. Jesteśmy jednak w trudnej sytuacji finansowej. Zobaczymy pod koniec sezonu – powiedział w rozmowie z „Barca TV”.
Barcelona już od dłuższego czasu ma problemy finansowe. Musiała nawet zrezygnować z nowego kontraktu dla Leo Messiego, ponieważ jego gigantyczne zarobki bardzo mocno obciążały kasę klubową. „Blaugrana” miała również problemy na boisku, ale teraz drużyna powoli wychodzi na prostą. Oprócz Traore w ostatnim czasie do drużyny przyszli Dani Alves, Ferran Torres i Pierre-Emerick Aubameyang i zespół zaczął punktować.
Aktualnie ekipa z Camp Nou znajduje się na 3. miejscu w tabeli hiszpańskiej ekstraklasy z dorobkiem 48 punktów na koncie. Mistrzostwa kraju nie zdobędą, ponieważ obecnie dużo więcej punktów mają Sevilla oraz Real Madryt.
Katalończycy cały czas mają natomiast szansę na zdobycie pucharu Ligi Europy. W 1/8 finału zmierzą się z tureckim Galatasaray. Pierwszy mecz odbędzie się 10 marca, a rewanż zaplanowano na 17 marca.
Źródło: Barca TV/Fabrizio Romano – Twitter
