Bitwa o Anglię! „The Gunners” czy „The Blues”? Kto sięgnie po puchar Ligi Europy?

    To już dziś! Finał Ligi Europy, pierwsze danie, przed daniem roku, jakim jest sobotni finał Ligi Mistrzów. Na wprost siebie staną, nie dość, że dwa angielskie, to jeszcze dwa Londyńskie zespoły. Arsenal kontra Chelsea!

    Bitwa o Anglię, bo tak trzeba nazwać ten pojedynek. Po jednej stronie Arsenal i Unai Emery na ławce. Zespół który od momentu odejścia Arsene Wengera szuka swojego stylu, stabilizacji i większej pewności. Pierre Emerick Aubameyang wraz z Alexandrem Lacazzette, tworzą z przodu "armaty" jakie przystało posiadać zespołowi "The gunners". Ale czy ta zabójcza skuteczność i bardzo dobre rozumienie się na boisku wystarczą, aby poprzez wygranie Ligi Europy, zapewnić sobie udział w przyszłorocznej Lidze Mistrzów ? Nie będziemy przecież ukrywać, że celem Unai'a Emery'ego jest właśnie gra w "The Chaaaampiooons"

    Po drugiej stronie Chelsea Londyn z Maurizio Sarrim na ławce rezerwowych. I odwieczne pytanie, kto tak na prawdę jest trenerem "The blues" ? Pewne wydarzenia z przeszłości, wskazują, że włoski trener nie jest w stanie zapanować nad szatnią. Nasuwa się kolejne pytanie, co by było gdyby ta szatnia była jednością ? Skoro Chelsea jest w stanie, w teorii bez trenera, zapewnić sobie udział w Lidze Mistrzów, to co by było gdyby Sarri faktycznie został wysłuchany w szatni i w 100% przedstawił swoje oczekiwania względem zespołu.


    CZYTAJ NA FOOTBAR: PILNE! RAFAŁ GIKIEWICZ POWOŁANY DO REPREZENTACJI POLSKI


    No właśnie, Chelsea zapewniła sobie udział w Lidze Mistrzów. Czy to znaczy, że odpuszczą dzisiejszy finał ? Pozwolą Arsenalowi wygrać trofeum, w powszechnej opinii uważane przez angielskie kluby za nic wielkiego ? Ciężko przystać na taki argument, finał drugiego najważniejszego wydarzenia piłkarskiego w klubowej piłce w europie miałby zostać "olany" przez piłkarzy topowego zespołu Premier League ? Właśnie to gwarantuje nam, że dzisiejszy finał będzie godnym zakończeniem rozgrywek europejskiego pucharu. Żadna z drużyn nie odpuści i każda z innych powodów. Arsenal ponieważ tylko zwycięstwo da upragnioną Ligę Mistrzów. Chelsea, bo grający piłkarze mają ambicje i chcą wznieść puchar… no i grają derbowy mecz w finale… i to z Arsenalem.

     

    Sędzią głównym będzie Włoch Gianluca Rocchi, a wśród czterech asystentów VAR pracować będą m.in. Szymon Marciniak i Paweł Sokolnicki.

     

    Prawdopodobne składy:

    Chelsea FC: Kepa – Azpilicueta, Christensen, David Luiz, Alonso – Kovacić, Jorginho, Barkley – Pedro, Giroud, Hazard

    Arsenal FC: Cech – Monreal, Kościelny, Sokratis – Kolasinac, Xhaka, Torreira, Maitland-Niles – Ozil – Aubameyang, Lacazette

     

    Kto wygra? Przekonamy się już niedługo, początek spotkania o 21:00.

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Proszę wpisać swój komentarz!
    Proszę podać swoje imię tutaj

    Zobacz również

    Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.