O 18 odbyła się konferencja Wisły Kraków. Wzięli w niej udział Szymon Michlowicz, Łukasz Kwaśniewski i nowy prezes Wisły, Rafał Wisłocki.
Dług klubu:
Dług kluby, zobowiązania zewnętrzne, to plus-minus 24 mln zł. Kwota nie uwzględnia cesji w wysokości 16 mln zł. Na dzień dzisiejszy na koncie spółki znajduje się 51 tys. zł. W sprawozdaniu finansowym wyjdzie, że zarząd spółki akcyjnej pobrał wynagrodzenie w kwocie 910 tys. zł. Na trzy osoby. 15 zawodników złożyło wezwania do zapłaty. W 6 przypadkach jest po terminie; Arsenić, Kort, Halilović, Kolar, Basha i Wojtkowski.Sytuacja finansowa spółki akcyjnej jest bardzo trudna.
Nowi właściciele
Jako zarząd TS WIsła nie zamierzamy uciekać od odpowiedzialności. Daliśmy duże zaufanie władzom spółki akcyjnej, ale odpowiadamy za to, co się wydarzyło. Jako pierwsi duże zainteresowanie kupnem Wisły wykazali krakowscy biznesmeni i wykonali audyt. Tak jak przekazali, nie byli w stanie podołać temu wyzwaniu. Panowie, którzy nabyli akcję umową warunkową, czyli pan Ly i Hartling, zgłosili się do naszego klubu za pośrednictwem kancelarii pana Jarosława Ostrowskiego. Umowa nie została podpisana w Zurychu. Została podpisana w niedzielę poprzedzającą naszą wizytę w Zurychu. To był deadline postawiony przez naszych kontrahentów. Mieliśmy wątpliwości, ale zgłaszały się do nas osoby, które mówiły, że kontrahenci są wiarygodni, że to ma sens. Ponownie jesteśmy właścicielem Wisły SA. Kancelarie prawnicze, do których złożyliśmy dokumenty, uznały, że warunki nie zostały zrealizowane przez kontrahentów.
Dalsze działania:
Kluczowa jest rola pana Leśnodorskiego i jego kancelarii. Oni bardzo nam pomogą i zrobią to bezpłatnie. Dlatego konferencja odbywa się teraz, bo rano spotkaliśmy się w Zakopanem. Prowadzimy rozmowy z dwoma potencjalnymi inwestorami. Musimy się skoncentrować na tym, co zrobić, żeby uratować spółkę. Ktoś będzie musiał sprawdzić to, co się wydarzyło. My, członkowie zarządu, będziemy w rozjazdach, żeby osiągnąć porozumienie z inwestorem. Aktualnie nie mamy kontaktu z panią Sarapatą. Nie próbowaliśmy się też kontaktować.
Więcej wypowiedz wkrótce…