Dean Klafurić w dalszym ciągu będzie trenerem pierwszego zespołu Legii Warszawa. Zobaczmy, co doświadczony Chorwat powiedział na wtorkowej konferencji prasowej. Warto dodać, że także właściciel klubu, Dariusz Mioduski, uczestniczył w tym zebraniu.
Jeszcze niedawno przyszłość Chorwackiego szkoleniowca znajdowała się pod dużym znakiem zapytania. Dariusz Mioduski prowadził poważne rozmowy z Jerzym Brzęczkiem, obecnie trenerem Wisły Płock, ale nic z tego nie wynikło i w ostateczności musiał sięgnąć po fachowca, który już w końcówce sezonu zastępując zwolnionego Romeo Jozaka, zdobył mistrzostwo oraz Puchar Polski.
Zobacz: oryginalne koszulki piłkarskie i licencjonowane gadżety na PodStadionem.pl
Zobaczmy, co trener Legii Warszawa powiedział na wtorkowej konferencji prasowej:
Jestem bardzo zadowolony, że zostaję w Legii. Nie mogę się doczekać nowego sezonu, szczególnie pracy z zawodnikami i sztabem. To całe moje życie. Przed nami nowe wyzwania, nowe cele. Wierzę, że możemy poprawić naszą grę i detale taktyczne, a także osiągnąć nasze cele. Dziękuję Legii, że dała mi szansę na rozwój i kontynuację kariery. To co działo się w ostatnim miesiącu, było piękne, ale futbol jest taki, że musimy się rozwijać. Trzeba każdego dnia starać się być lepszym, zapomnieć o tym, co już było i skupić się na tym co przed nami, nowymi rozgrywkami i celami. Mamy najlepszych piłkarzy w Polsce i tak samo jest ze sztabem. Dzięki nim moja praca była łatwiejsza. Aleksandar Vuković oczywiście zostanie jako mój pierwszy asystent. Chciałbym, żeby zostali Paweł Kozub i Wojtek Kowalewski. Do sztabu dołączy Ivan Prelec. Znam go bardzo dobrze. To jeden z najlepszych młodych trenerów w Europie. Na pewno będzie mocnym punktem naszego sztabu.
Trener Legii zapytany także został o decyzje Adama Nawałki w sprawie powołań na mistrzostwa świata.
Szanuję trenera Nawałkę. Musiał podjąć trudne decyzje. Szkoda mi Mączyńskiego, bo bardzo go lubię, wiem jak starał się być gotowy na Mundial. Jestem jednak zadowolony, że razem z nami rozpocznie przygotowania do sezonu. Gratuluję Pazdanowi i Jędrzejczykowi. Co do Szymańskiego, to jego pierwszy krok do reprezentacji Polski. To na pewno wielkie doświadczenie i motywacja do dalszej pracy i rozwoju. On jest jeszcze bardzo młody. Życzę wszystkiego najlepszego reprezentacji Polski. Zaraz po Chorwacji, bo ta drużyna jest mi najbliższa.
Źródło: Legia Warszawa
fot. Legioniści.com