Gennaro Gattuso po niespełna pięcioletnim rozbracie powraca do czerwono-czarnej części Mediolanu. Klub za pośrednictwem swojej strony internetowej poinformował, że "Rino" obejmie stanowisko trenera Primavery Milanu na okres dwóch sezonów, do 30 czerwca 2019 roku.
Wychowanek Perugii oficjalnie pojawił się w środowisku trenerskim w lutym 2013 roku, kiedy to pełnił rolę grającego menadżera w szwajcarskim Sionie. Potem piastował stanowisko trenera odpowiednio w Palermo, OFI Kreta i AC Pisie.
O godzinie 15 odbyła się konferencja z udziałem Gattuso w Casa Milan. Oto jej zapis (za: football-italia.net):
Powrót do Milanu – dlaczego, po co:
– Jestem dumny z tego, że wróciłem do domu. W ciągu 13 lat w Milanie przeżyłem wiele cudownych momentów i muszę powiedzieć, że kredyt zaufania dali mi zarówno Fassone, jak i Mirabelli. Dzięki nim jestem tutaj.
– Radość fanów po moim powrocie do Milanu? Czuję ich wsparcie każdego dnia, są częścią mojego życia.
– Cieszę się z tej pracy, ale jestem osobą, która popycha każdego do przodu. Po prostu chcę robić wszystko jak najbardziej szczegółowo i się o wszystko troszczyć. To prawda, że będę pracował z młodymi chłopakami, ale moim obowiązkiem jest pomóc im się rozwinąć i wsparcie fanów z pewnością się młodym przyda. Moi chłopcy nie będą powierzchowni. Gra w piłkę nożną jest przywilejem i zawsze trzeba zachować pełen profesjonalizm. Nie lubię ludzi, którzy wiecznie się kręcą i nie mają co ze sobą zrobić. Lubię tych, którzy są gotowi na poważne i konkretne działania.
– Moja motywacja do powrotu do Milanu? Widziałem duże pragnienie Fassone i Mirabellego. Oboje mnie przekonali, żeby wrócić i zostać częścią tego projektu.
– Jestem tutaj, aby pokazać, że gra w piłkę jest czymś poważnym i wiem, że praca tutaj dla mnie nie będzie łatwa.
– Miałem kilka ofert, ale postanowiłem wrócić do nowego klubu [odniesienie do nowych właścicieli Milanu – przyp.red], który mnie chciał najbardziej.
– Zauważyłem, że wielu piłkarzy, których trenowałem, poprawili się w ostatnich dwóch latach, i to jest jeden z powodów, dla których wróciłem. Jestem tutaj, by myśleć wyłącznie o boisku.
– To nie jest krok w tył, ludzie mnie znają i wiedzą, co o tym sądzę. Te dwa lata będą służyć mi jako uzupełnienie mojej edukacji trenerskiej.
– Wiele osób gratulowało mi tego ruchu, inni z tego żartowali ze mną, ale ci, którzy mnie znają, wiedzą, że jeśli podejmę decyzję, to zrobię wszystko, aby ją wypełnić do końca.
Co do poprawy:
– W ostatnich latach zrobiłem dużo pracy w grze w defensywie, teraz muszę się poprawić w kwestii ataku.
Współpraca z młodymi piłkarzami:
– Młodzi gracze? Pracowałem już z takimi, chociażby ostatnio w Pizie.
– Kiedy młodzi gracze przenoszą się do pierwszej drużyny, to wszystko się zmienia. To jest inny poziom i wymaga czasu.
– Musimy rozwijać piłkarzy, także z fizycznego punktu widzenia.
Montella:
– Montella? Lubię go jako trenera. Będę się od niego uczył, to zaszczyt, że mogę z nim współpracować.
Przyszłość Milanu:
– Mam nadzieję, że Milan niebawem zdobędzie tytuł i zagra w Lidze Mistrzów, ale na razie jestem skupiony na Primaverze. Nie sądzę, żebym objął w najbliższym czasie posadę trenera pierwsze drużyny Milanu.
fot. AC Milan