Wypowiedzi reprezentantów Polski po spotkaniu z Irlandią

    Polscy piłkarze wypowiedzieli się po remisie 1:1 z Irlandią.

    Biało – Czerwoni zagrali słabe spotkanie. Od porażki z gośćmi tego starcia uchronił Mateusz Klich, który po świetnej, dwójkowej akcji wyrównał stan meczu. Spotkanie to nie powalało, a zdarzało się, że kibic w jego trakcie mógłby usnąć. Polscy piłkarze tuż po zakończeniu meczu towarzyskiego wypowiedzieli się do mikrofonów.

    Robert Lewandowski:

    Już przed meczem wiedziałem, że będę spędzał czas na ławce. Wiadomo, że czasem człowiek chciałby pomóc, ale z drugiej strony wie, że to nie jest ten moment odpowiedni. Po 10-15 minutach drugiej połowy nasza gra wyglądała jak jak miała wyglądać. To było to, co powinniśmy grać od początku. Zespół Irlandii grał bardzo defensywnie, broniąc się, ale parę akcji stworzyliśmy i to mogło się podobać. 

    Krzysztof Piątek starał się, często wychodził ale pozycję, ale tych piłek nie dostawał. Ciężko rozliczać napastników po takim meczu, gdzie przeciwnik grał tyloma obrońcami. Jeśli tak dalej będzie grał, to w tej reprezentacji zagości na dłużej z korzyścią dla niej. Fajnie będzie w Chorzowie zagrać swój setny mecz. Dreszczyk emocji będzie, bo grałem na starym stadionie, grałem również na nowym, strzeliłem nawet bramkę. Jeśli chodzi o doping, to jest duża różnica jeśli porównany inne obiekty.

    Mateusz Klich:

    Nie było łatwo grać z Irlandczykami. W pierwszej połowie mieliśmy kilka sytuacji, mogliśmy nawet strzelić bramkę, lecz Arek ( Milik) niecelnie uderzył. Goście praktycznie mięli jedną sytuację, po której padła bramka. Jesteśmy w stanie grać tak częściej. Musimy się zgrać ze sobą. Graliśmy w ustawieniu, w którym jeszcze nie graliśmy. Mieliśmy kilka sytuacji na 2:1, mogliśmy wygrać. Jest jeszcze kilka rzeczy do poprawy, aczkolwiek mamy nadzieję, że będziemy grać lepiej. 

    Wojciech Szczęsny:

    Nie był to najlepszy mecz, zakończony sprawiedliwym wynikiem. Żadna z drużyn nie zasłużyła na wygraną. Mecz rozegrany, wnioski będą wyciągnięte. Na pewno trzeba tą grę poprawić. Wszystkiego nie da się obronić – czasem jest tak że broni się 10 na 10, a czasem broni się 1 na 2. 

    źródło: Polsat Sport/ TVP Sport

    fot. pressfocus

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Proszę wpisać swój komentarz!
    Proszę podać swoje imię tutaj

    Zobacz również

    Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.