Krychowiak: Większość chciałaby Nawałkę

    Grzegorz Krychowiak wyraził opinię odnośnie wyboru kolejnego selekcjonera reprezentacji Polski.

    Jeszcze niedawno wydawało się, że największe szanse są na powrót Adama Nawałki. Były selekcjoner odbył już nawet rozmowy z Cezarym Kuleszą i nastawił współpracowników, by byli gotowi do pracy.

    Ostatnio jednak nastąpił zwrot. Andriy Shevchenko zakończył pracę w Genoi, a Ukrainiec od jakiegoś czasu chodził po głowie Kuleszy jako jeden z jego kandydatów. Z najnowszych doniesień medialnych wydaje się, że PZPN jest zdeterminowany, by zatrudnić byłego napastnika.

    Całą sytuację skomentował Grzegorz Krychowiak, który skorzystał z okazji i przebywał ostatnio w Polsce.

    – Jako zawodnik wiem, że do meczu z Rosją zostało bardzo niewiele czasu. Nowy selekcjoner, który podejmie rękawicę, będzie tu kluczowy, więc ważne jest, by zaaklimatyzował się jak najszybciej. Adam Nawałka, który zna reprezentację i zawodników, byłby kilka kroków przed kimś, kto tego doświadczenia nie ma. To jednak tylko opinia, ja decyzji nie podejmuję. Jestem przekonany, że większość by chciała. Chciałaby, bo pamiętają, że współpraca z trenerem Nawałką była dobra. W wypadku każdego trenera przychodzi porażka i trzeba wtedy odejść, ale to jeszcze nie znaczy, że mamy do czynienia ze złym szkoleniowcem. To rytm futbolu – stwierdził.

    Źródło: Interia

    Kamil Gieroba
    Kamil Gieroba
    Z dziennikarstwem związany od 16 roku życia. Doświadczenie zbierałem przechodząc staż w redakcji "Przeglądu Sportowego". Oprócz tego m.in. przez cztery lata pracowałem w wydawnictwie Fratria. Tam odpowiadałem... teoretycznie za teksty do działu gospodarczego. Ale nie uciekaliśmy od różnej tematyki, np. w "Gazecie Bankowej" pisałem o motoryzacji. Fanatyk sportu. Głównie specjalizuję się w Piłce Nożnej i MMA. Ale z chęcią obserwuję również to, co dzieje się w Formule 1, tenisie czy skokach narciarskich. Hobbystycznie fan wrestlingu.

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Proszę wpisać swój komentarz!
    Proszę podać swoje imię tutaj

    Zobacz również

    Ten artykuł jest dostępny tylko w zagraniczej odsłonie tego serwisu.