Arjenowi Robbenowi wraz z końcem bieżącego sezonu wygasa umowa z Bayernem. Pewne jest, że doświadczony Holender nie podpisze nowej umowy, przez co już w styczniu będzie mógł rozpocząć rozmowy z nowym klubem. Jak się okazuje, Mark van Bommel, opiekun PSV zamierza wyciągnąć do piłkarza pomocną dłoń.
Po dziewięciu latach kończy się przygoda Arjena Robbena z monachijskim klubem. Siedmiokrotnie wygrywał Bundesligę, cztery razy tryumfował w pucharze kraju, a w sezonie 2012/2013 zdobył prawdopodobnie najważniejsze trofeum dla piłkarza, czyli Ligę Mistrzów. Holender miał swój wkład w końcowy sukces, bowiem w 88. minucie finałowego spotkania pomiędzy Bayernem a Borussią Dortmund, 34-latek zdobył decydującą bramkę. Po tym sezonie drogi Robbena i Bayernu rozejda się. Już od dawna spekulowało się o tym, że obecny sezon będzie ostatnim dla Robbena oraz Ribery'ego w barwach klubu z Bawarii.
Były reprezentant Holandii wcale nie zamierza zawieszać butów na kołku. Co więcej – jest gotów na grę dla kolejnego klubu. A drużyną, która może sprowadzić piłkarza, jest PSV, czyli ekipa bliska sercu zawodnika. To właśnie z ekipa z Eindhoven wypromowała piłkarza, co poskutkowało transferem Holendra do Chelsea w 2004 roku za kwotę wynoszącą 18 milionów euro. Wielkim zwolennikiem ponownego sprowadzenia 34-latka jest opiekun PSV, Mark van Bommel, w przeszłości zawodnik 24-krotnego mistrza Holandii. Być może w najbliższym czasie dowiemy się, jaka będzie decyzja gracza odnośnie swojej przyszłości,
Wydaje się, że pomysł powrotu do PSV wydaje się sensowny. Być może po zakończeniu kariery, otrzyma posadę jednego z dyrektorów.
źródło: Omroep Brabant
fot. pressfocus