Bournemouth, 14 drużyna sezonu 2018/19 Premier League i obecny pracodawca Artura Boruca jest poważnie zainteresowane ściągnięciem do siebie Bartłomieja Drągowskiego.
Prezentujący wyśmienitą formę w rundzie wiosennej, Bartłomiej Drągowski, zwrócił na siebie uwagę wielu skautów, którzy nie omieszkali umieścić jego nazwisko na czołowych pozycjach w swoich notesach. W mediach przewija się temat kilku klubów, najgłośniej mówi się o Bournemouth i Southampton. Relacje Polaka z klubem Florencji, do którego właśnie wrócił z wypożyczenia do Empoli, nie są najlepsze i najprawdopodobniej białostoczanin będzie otwarty na potencjalne propozycje gry w innym otoczeniu.
Klub z nadmorskiego Bournemouth ma obecnie w swojej kadrze 3 bramkarzy: Artura Boruca, Asmira Begovicia i Marka Traversa.
Asmir Begović został ściągnięty do zespołu za 10 mln funtów z londyńskiej Chelsea, w nadziei, że jego doświadczenie okaże się receptą na słabą postawę formacji defensywnych. Niestety Bośniak nie spełnił pokładanych w nim nadziei, regularnie zaliczając spektakularne wpadki. Jego przygoda z Wisienkami najpewniej zakończy się już niebawem. Trener zespołu, Eddie Howe, dał szansę wystąpienia zarówno dojrzałemu pilkarsko Borucowi, jak i debiutantowi, Markowi Traversowi. Obaj zaprezentowali się całkiem dobrze, zwłaszcza 39-letni Polak. Niestety z racji wieku nie może już jednak pełnić roli podstawowego bramkarza. Co prawda przedłużono z nim ostatnio kontrakt, ale raczej jego funkcją będzie dzielenie się swoją wiedzą z młodszymi, stojącymi między słupkami kolegami. To samo tyczy się Traversa, gdyż stawianie na młodego bramkarza, który dotychczas zaliczył zaledwie 2 występy w poważniejszej piłce, na przestrzeni całego sezonu jest niezwykle ryzykowne.
NOWA LIGA TYPERÓW! PULA 2500PLN MIESIĘCZNIE!
Zapowiadają się kolejne, intensywne poszukiwanie nowego bramkarza na tzw. "jedynkę". W grę wchodzi także Jack Butland, grający obecnie w Stoke. Ograniczony budżet może jednak uniemożliwić ten transfer. Jack jest Anglikiem i reprezentantem kraju, co podbija jego wartość kilkukrotnie. Jest stosunkowo młodym bramkarzem, co dodatkowo zwiększa wartość bramkarza Garncarzy. Tak więc cena może okazać się głównym powodem wyboru 21-letniego wychowanka Jagiellonii Białystok zamiast renomowanego na Wyspach Butlanda.
Fot: pressfocus