Dzisiaj odbyła się pierwsza konferencja prasowa reprezentacji Polski w Katarze, w której udział wziął m.in. Robert Lewandowski. Kapitan kadry mówił o przygotowaniach i naszych rywalach.
Do Kataru reprezentacja Polski dotarła w czwartek wieczorem. Biało-Czerwoni swój pierwszy mecz zagrają we wtorek 22 listopada o godzinie 17:00 z Meksykiem. Później będą grać z Arabią Saudyjską i Argentyną.
– Czy to mój ostatni mundial? Nie wiem. Przygotowuję się tak, jakby to mógł być mój ostatni mundial, ale nie mówię tak, nie mówię nie. Zdaję sobie sprawę z tego, że będę mógł jeszcze grać za cztery lata – powiedział Robert Lewandowski na konferencji prasowej, cytowany przez oficjalny profil „Łączy Nas Piłka”.
– W Doha wielokrotnie już byłem, wiedziałem, czego się spodziewać. Jest mi łatwiej i przyjemniej, gdy tu przyjechałem. W Soczi było inaczej, dziwnie, nie do końca komfortowo. Tutaj tego nie odczuwam – dodał.
– Jeśli chodzi atmosferę, to jest super, fajnie to wygląda. Chłopaki z uśmiechem na twarzy wychodzą na trening. Spędzamy ze sobą czas, chętnie rozmawiamy. Mam nadzieję, że dobrze zaczniemy ten mundial – powiedział.
– Przez ostatnie dwa tygodnie mogłem się skupić na treningach, których wcześniej brakowało. Czasami dla mnie taki trening może być bardziej efektywny, niż samo spotkanie. Czuję się wypoczęty – zdradził.
– Wolimy się skupić na pierwszym meczu. Ten z Argentyną będzie trzecim w grupie, więc na razie o nim nie myślę. Wiadomo, że Argentyna to faworyt nie tylko naszej grupy, ale całych mistrzostw – zaznaczył.
– Zdajemy sobie sprawę, że nie jesteśmy faworytem w grupie, ale będziemy robić wszystko, by wygrywać i zdobywać punkty – mówił.
– Jeśli patrzymy na samo spotkanie z Chile, to gra nie była porywająca, ale była efektywna. Na MŚ efektywność będzie najważniejsza i to, abyśmy wygrywali – ocenił.
– Wierzę, że inni zawodnicy wykorzystają to, że czasami mogę zejść na bok zabierając dwóch zawodników i miejsce zwolni się gdzie indziej – powiedział Lewandowski o najbliższym meczu z Meksykiem.
– Zdajemy sobie sprawę, że przeciwnik będzie bardziej skupiony na mojej osobie, obrońcy będą podwajać, ale przygotowujemy się na to, żeby to wykorzystać – dodał.
– Zdajemy sobie sprawę z tego, że Meksyk pod względem indywidualności ma jakość, dynamikę, umiejętności, ale jestem pewny, że będziemy przygotowani na tyle, by powstrzymywać ataki rywali – powiedział.
– Zdobywając punkty w pierwszym meczu, drużyna czuje się od razu pewniej, czuje się lepiej zaaklimatyzowana w turnieju. Wiemy, że nie jesteśmy faworytem, ale zrobimy wszystko, żeby wygrać – skomentował.
Źródło: Łączy Nas Piłka – Twitter